Jeśli kilka dni temu przedstawiliśmy Wam artykuł, w którym wyjaśniliśmy, jak wyglądał proces zatrudniania inżynierów przez Apple za swój „prawie” tajny projekt o nazwie Titan, jest teraz z powrotem w centrum uwagi To problem, ponieważ Mission Motors musiało przerwać swoje projekty badawcze dotyczące w pełni elektrycznych motocykli, ponieważ Apple zadało jej „śmiertelny cios”.
Ci z Cupertino nie zatrzymali się, dopóki nie pozyskali całej kadry inżynierów specjalizujących się w silnikach elektrycznych i ładowaniu akumulatorów, których właścicielem była firma Mission Motors. W tej sytuacji musieli sparaliżować prowadzone przez siebie projekty badawcze.
To nie pierwszy raz, kiedy Apple angażuje się w kradzież inżynierów, tym bardziej własnych CEO Tesli stwierdził, że w jego firmie odnoszą się do Apple jak cmentarz inżynierów, których sami przestali zatrudniać do swoich projektów.
Teraz el CEO z Mission Motors, Derek Kaufman, twierdzi wręcz przeciwnie, że to Apple nie zatrzymało się, dopóki nie przejmie całej kadry inżynierskiej że mieli. Mówi, że ludzie z Cupertino zdawali sobie sprawę z dobrego zespołu inżynierów, jakim dysponowała Mission Motors i dlatego nie przestali, dopóki nie zostali zatrudnieni.
Ostatecznie nie możemy już mówić o tym, czy inżynierowie są lepsi, czy gorsi. Oczywiste jest, że każda firma ma pracowników, którzy mają określony profil, który sami narzucają i że kiedy przestają spełniać poszukiwany profil, nie oznacza to, że nie są dobrymi inżynierami. Apple wierzy w wartość ludzi i dlatego ratuje tych inżynierów, mimo że czasami popełniają błąd.