Oczywiste jest, że Apple chce zaprzestać produkcji Chiny. Z dwóch więcej niż wyraźnych powodów. Pierwszy, którego doświadczył już w swoich mięsach: na początku roku fabryki w Chinach zostały tymczasowo zamknięte z powodu szczęśliwej pandemii Covid-19. Drugi jest raczej polityczny, ponieważ administracja Trumpa karze import z Chin do USA nowymi cłami. Bardzo niestabilne relacje, w zależności od których Apple nie jest zainteresowany.
Dlatego mieszkańcy Cupertino chcą wykorzystać sytuację i naciskają na rząd atut uzyskać znaczące korzyści podatkowe, a tym samym móc produkować komponenty swoich urządzeń w USA, po koszcie podobnym do obecnego. Zobaczymy.
Apple chce zwiększyć produkcję procesorów korzystających z jego urządzeń w Stanach Zjednoczonych iw tym celu lobbował administrację Trumpa za obniżeniem podatków i innymi ważnymi ulgami podatkowymi. Jeśli to się powiedzie, dostawcy Apple'a prawdopodobnie zwiększą swój łańcuch produkcyjny w Stany Zjednoczone.
Jak opublikowano Bloomberg, rząd Stanów Zjednoczonych podał w tym tygodniu do wiadomości publicznej ujawnienie niektórych raportów ujawniających, że Apple naciskał na Departament Skarbu, Kongres i Biały Dom, aby uzyskać świadczenia podatkowe w przypadku przenoszenia niektórych fabryk mikroprocesorów z Chin do Stanów Zjednoczonych.
Firma ufa TSMC i inni dostawcy z fabrykami w Azji do produkcji niestandardowych chipów, co stało się problemem z powodu wojny handlowej między Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Ponieważ procesory ARM są obecnie istotną częścią Apple, firma inwestuje w nowe sposoby ich produkcji po niższych kosztach.
Apple buduje obecnie niektóre ze swoich urządzeń w zakładzie w Teksasie, na przykład Mac Pro. Różne komponenty, takie jak procesory modemów Qualcomm, które są zintegrowane z urządzeniami tak ważnymi dla Apple jak dzisiejsze iPhone'y, są również produkowane w Stanach Zjednoczonych.