Oczywiste jest, że ten kabel to przyszłość połączeń między urządzeniem iOS a komputerem Mac w którejkolwiek z jego wersji i to właśnie w nowych modelach komputerów Apple jego brakiem rzuca się w oczy porty USB typu A, czy są 2.0 lub 3.0. W przypadku najnowocześniejszego MacBooka mamy tylko porty ze standardem USB-C, więc jeśli zdecydujesz się na zakup któregokolwiek z urządzeń iOS, które są obecnie na rynku, aby podłączyć je do swojego Maca, będziesz musiał iść do pudełka, aby móc nabyć jeden z tych kabli, ponieważ kabel, który jest standardowo w pudełku tych urządzeń to USB do pioruna.
Kilka dni temu wyciekły rzekome nowe adaptery do urządzeń iOS, które miałyby być wyposażone w złącze USB-C, a nie mityczne USB typu A. W ten sposób Apple osiągnąłby to, że osoba, która jest na bieżąco zarówno w komputerach i na urządzeniach iOS nie miałby problemów z połączeniami.
Apple chce, aby użytkownicy komputerów Mac pożegnali się z przejściówkami USB-C na USB-A i to dlatego, że obniżył cenę kabla USB-C do błyskawicy, dzięki czemu można bez problemu podłączyć się do iPhone'a, iPada lub iPod touch. Jeśli plotki się potwierdzą, będzie to kabel, który będzie standardem w kolejnych modelach iPhone'a lub iPada i będzie to to, co mają starsze komputery, które muszą przejść przez pudełko zakup przejściówki z USB-C na USB-A.
Nie jest logiczne, że Apple ma urządzenia z portem USB-C jako jedyną opcją, a cała reszta asortymentu ma USB-A, skazując nowych nabywców na coraz więcej adapterów. Jeśli chcesz kupić kabel USB-C na Lightning w niższej cenie, to jest Twoja chwila i to jest Apple wystartowało a obniżcie cenę siebie z 25 do 19 dolarów
Przy słabej jakości i łatwości zerwania 10 euro to już dużo.