Możesz myśleć, że czytasz artykuł miesięcy lub nawet kilka lat za nim, ale nie. Chodzi o to, że to się powtórzyło. VirnetX ponownie zmusił Apple do zapłaty odszkodowania za naruszenie patentu, ustalony przez sąd w Teksasie. Nic więcej i nie mniej niż coś więcej niż 500 milionów dolarów.
Znowu stało się to ponownie i Apple będzie musiało zapłacić firmie VirnetX dobrą rekompensatę za naruszenie patentu. Tym razem kwota do zapłaty to 502.8 mln dolarów. Zostało to ustalone przez Jury sądu, który podjął i zbadał pozew przeciwko Apple.
Jury musiało zadecydować o odszkodowaniu, jakie Apple musi zapłacić VirnetX za funkcję VPN on Demand. VirnetX zażądał od Apple 700 milionów dolarów, podczas gdy ten ostatni argumentował, że powinien zapłacić tylko 113 mln dolarów. Jednak jury ostatecznie zdecydowało, że ani dla jednego, ani dla drugiego. Kwota pośrednia, choć bliższa temu, czego zażądał VirnetX.
Apple i VirnetX biorą udział w dwóch oddzielnych bitwach patentowych. W zeszłym roku sprawa przywileju VPN na żądanie została przyznana firmie VirnetX, a Apple zażądało zapłaty 503 milionów dolarów. Jednak Apple odwołał się od decyzji, a wyrok sądu stwierdził, że odszkodowanie musi zostać ponownie obliczone lub powinien zostać przeprowadzony nowy proces. Niestety dla Apple, poprawiona kwota jury jest tylko nieznacznie mniejsza do kwoty, którą sąd nakazał mu zapłacić w zeszłym roku.
Tak czy inaczej, VirnetX jest ekspertem w pozyskiwaniu pieniędzy od Apple w kwestiach patentowych i to właśnie firma Apple zwykle rejestruje się kilka z nich w tygodniu aby móc wprowadzać innowacje w swoich obecnych i przyszłych produktach.