Prawda jest taka, że od kilku tygodni obserwujemy, jak spółka z Cupertino przeżywa złe czasy, jeśli spojrzymy na dane publikowane przez giełdę. Wiadomości, które wychodzą na temat firmy Tima Cooka, wiadomości, które przynoszą negatywne skutki na rynku, a teraz po ostatnich wiadomościach o zakazie sprzedaży niektórych modeli iPhone'a w Chinach, kolejny spadek akcji firmy. Obserwowaliśmy od miesięcy, jak akcje nie przestały rosnąć i oczywiście w pewnym momencie musiało się to skończyćCóż, wydaje się, że ta chwila już nadeszła.
Wszystkie wiadomości wpływają na wartości rynkowe, a akcjonariusze dość często się denerwują. W tym przypadku musimy jasno powiedzieć, że najgorsza wiadomość pojawiła się, gdy Apple złożył dziś wniosek o „ponowne rozpatrzenie” do chińskiego sądu, który nakazał mu nie sprzedawać niektórych modeli telefonów iPhone w tym kraju. Wiadomości odbijają się wszędzie, a akcje coraz bardziej cierpią.
W tym przypadku jest to kwestia patentów, które Apple ma z Qualcommem, ale nie chodzi tylko o to. Firma z Cupertino ostrzegała, że na ostatniej konferencji wyników finansowych nie pokaże danych dotyczących sprzedaży swoich produktów w następnym kwartale i to również wpływa na wartości. Co prawda, kiedy dzień się zamyka, straty na giełdzie są minimalne, ale waha się on tak bardzo, że nie pozwala na wzrost w momencie zamknięcia dnia.
Gdy zaoferują bardziej konkurencyjne ceny, znowu się poprawią, podczas gdy inne marki odzyskują udział w rynku.