CEO Apple, Tim Cook, odbierze nagrodę humanitarną od organizacji utworzonej na cześć jednego z jego osobistych bohaterów, Robert F. Kennedy.
Centrum Sprawiedliwości i Praw Człowieka Roberta F. Kennedy'ego przyzna Timowi Cookowi nagrodę Ripple of Hope, czyli coś w rodzaju nagrody „Promień Nadziei”. 8 grudnia to data wybrana na obchody tego wydarzenia uznanie ich pracy na rzecz zmian społecznych która odbędzie się w nowojorskim Hiltonie położonym w samym sercu Manhattanu.
W ceremonii wręczenia nagród wezmą udział również inne osobistości, takie jak kongresman John Lewis, Gruziński Demokrata i działacz podczas ruchu na rzecz praw obywatelskich w latach 1960. Będzie także współzałożyciel i były sekretarz skarbu Roger Altman i ambasador UNESCO Marianna Vardinoyannis.
Dyrektor generalny Apple stał się firmą orędownik równości w miejscu pracy, argumentując, że firmy odnoszą korzyści, gdy ich pracownicy czują się w pełni rozpoznani. Według jego własnych słów opublikowanych w artykule Wall Street Journal:
W Apple staramy się, aby ludzie rozumieli, że nie muszą ujawniać swojej tożsamości, gdy tylko przejdą przez drzwi […] Jesteśmy zaangażowani w tworzenie bezpiecznego i przyjaznego miejsca pracy dla wszystkich pracowników, niezależnie od rasy, płci, narodowość lub orientacja seksualna.
Tim Cook, który w zeszłym roku publicznie ujawnił, że jest gejem, potępił prawo Indiany dotyczące „wolności religijnej”, którego się obawiano doprowadziłoby do dyskryminacji gejów i lesbijek. Ustawodawca stanowy zmienił później prawo, aby zakazać dyskryminacji ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową.
Już na początku tego roku Cook otrzymał »Nagrodę Widoczności od Kampanii na rzecz Praw Człowieka», największa organizacja LGBT Prawa obywatelskie w USA