20 kwietnia na imprezie internetowej Apple zaprezentowało m.in. nowy iPad Pro z M1. Prawdziwa maszyna, która w tej chwili jest uważana za ważną alternatywę dla Maca. Ale jeśli zwrócimy uwagę na liczby, które pokazuje, mamy urządzenie, które jest lepszy od obecnego MacBooka Pro z Intelem. Dziki.
Testy pokazują, co oferuje iPad Pro M1 wzrost szybkości o 50% i przewyższenie wysokiej klasy MacBooka Pro. Pierwsze zamówienia na iPada Pro M1 mają trafić do klientów jeszcze w tym miesiącu. Przed tymi nowościami pierwsze wyniki testów porównawczych najnowszego i najbardziej profesjonalnego tabletu Apple dotarły do Geekbench, a wyniki potwierdzają twierdzenia Apple, że nowy iPad Pro jest do 50% szybszy niż jego poprzednicy.
IPad Pro piątej generacji z procesorem M1 uzyskać wyniki jednordzeniowy około 1.700, a wielordzeniowy około 7.200. Dla porównania, iPad Pro 2020, zasilany przez procesor A12Z, osiąga wyniki odpowiednio 1.100 i 4.656 w testach jednordzeniowych i wielordzeniowych.
Wydajność iPada Pro M1 jest na równi z komputerami Mac z nowym chipem M1, i znacznie lepiej niż iPad Pro A12Z, który zastępuje. Pokonuje nawet 16-calowego MacBooka Pro z najwyższej półki, ustępując miejsca tylko konfiguracjom iMac i Mac Pro. Jest to więc dobra opcja dla tych, którzy nie chcą mieć komputera. Teraz powtarzam, że problem z iPadem Pro polega na tym, że system operacyjny to nie macOS. Nie będziemy więc w stanie wykonać pewnych czynności, które możemy wykonać na komputerze Mac. Ale oczywiście to, co mamy w ręku, to przyszłość.