Odkąd Apple przedstawi swoją usługę przesyłania strumieniowego wideo, Apple TV +, a także Disney za pośrednictwem Disney +, wielu użytkowników zaczęło zastanawiać się, z której z różnych ofert powinni pozostać. nie chcą płacić za wszystkie subskrypcjepomimo tego, że zarówno Apple, jak i Disney oferują razem, są tańsze niż Netflix.
Kilka dni temu opublikowaliśmy ankietę, w której3 na 4 użytkowników nie planowało wymiany abonamentu Netflix za które zaoferują nam zarówno Apple, jak i Disney. Szeroka gama tytułów dostępnych w serwisie Netflix nie znajdziemy tego na dowolnej innej niedawno utworzonej platformie lub na którymkolwiek z weteranów, takich jak Netflix.
Netflix właśnie opublikował wyniki finansowe za trzeci kwartał 2019 r., A do premiery Apple TV + pozostały mniej niż dwa tygodnie. W liście do akcjonariuszy, w którym przekazał wyniki, potwierdza, że zdaje sobie sprawę z zagrożenia, jakie może stanowić Apple TV +, ale on się nie martwi.
Firma twierdzi, że konkurencja jest zawsze mile widziana, a Netflix zawsze konkurował z tradycyjną telewizją, a więc Nigdy nie przestał walczyć o utrzymanie siebie i dalszy rozwój.
Twierdzi też, że chociaż jego rywale mają świetne tytuły, nie mogą konkurować, aby dopasować różnorodność treści które obecnie możemy znaleźć w serwisie Netflix. Konsumpcja telewizji nadal przesuwa się w kierunku treści przesyłanych strumieniowo, dzięki wygodzie, jaką to zapewnia i temu, co logicznie wnoszą zarówno Apple TV +, jak i Disney +.
Apple TV + będzie dostępny od 1 listopada w ponad 100 krajach, jednak Disney + rozpocznie się 12 listopada tylko w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Holandii a kilka dni później do Nowej Zelandii i Australii. Pozostałe kraje będą musiały poczekać przynajmniej do początku lub połowy 2020 roku.