El iPhone to wizytówka firmy. Jego sukces mierzy się na podstawie pokonywania ciągłych i kolejnych rekordów, jednak Historia pokazała, że przyszłość nie powinna być osadzona w jednym produkcie, więc Apple wkroczyła i przyspieszyła ścieżkę dywersyfikacji.
Apple, dywersyfikacja jako mechanizm obronny
„Dywersyfikacja”. Nawet ci z nas, którzy są ledwo wprowadzani w kategoriach ekonomiczno-finansowych, wiedzą, że dywersyfikacja obszarów biznesowych firmy jest jedną z najlepszych strategii w obliczu niechcianych przyszłych ewentualności. A jeśli ja to wiem, lepiej to jeszcze wiem Apple. Z tego powodu firma z Cupertino przyspieszyła w tym roku 2015 proces dywersyfikacji obejmujący nowe produkty i nowe usługi. I na pewno nie będziesz chciał widzieć swojej przyszłości tak, jak Nokia już ją widziała.
Wspaniała infografika, którą masz w tych liniach, przygotowana przez M.PRIETO dla The Economist pozwala nam szybko i efektywnie zobaczyć, co jest Imperium Apple, najbardziej ceniona i największa spółka kapitałowa na świecie. Ale stopniowo i od 2007 roku epicentrum sukcesu Apple przypada w szczególności na jeden produkt: iPhone. Jego sukces jest bezprecedensowy i, jak wskazuje Prieto, jego ciągłe rekordy nie są już wiadomościamiwłaśnie dlatego, że są tak ciągłe.
Wielkość tej liczby jest jasna po porównaniu: Apple płaci więcej za iPhone'a niż pieniądze, które połączyło ze wszystkimi swoimi biznesami w tym samym okresie, giganci tacy jak Microsoft, Google, Facebook i Yahoo! (Pan Prieto)
Dzięki temu znaczna część teraźniejszości, a przede wszystkim przyszłości Apple opiera się na iPhoneByć może zbyt duża odpowiedzialność za pojedynczy produkt, a mianowicie, że „sukces iPhone'a to miecz obosieczny”. Dlaczego? Chociaż w tym właśnie momencie trudno o tym pomyśleć Apple może potknąć się ze swoim flagowcem, historia technologii pokazała, że jest to możliwe: Nokia upadła z góry na dół. Ponadto użytkownicy z Cupertino nie mogą ignorować faktu, że czasami użytkownicy mogą być bardzo kapryśni.
„Uwaga dla żeglarzy” to przypadek iPad. Dokładnie pięć lat po jego pojawieniu się i milionach sprzedanych jednostek IPad firmy Apple już gromadzi zbyt wiele kolejnych kwartałów, tracąc udział w rynku. Produkt jest po prostu wspaniały, ale coś się dzieje i zaprzeczanie temu, jak wydaje się robić Apple, może nie być najlepszą opcją; Powodów jest wiele, ale w każdym razie jest to coś, na co iPhone nie mógł sobie pozwolić.
W obliczu tego Apple dywersyfikuje biznes. Apple Watch to Twój nowy zakład sprzętowy lata po tym, jak ta kategoria produktów jest już na rynku. Zdecydowana większość analityków zgadza się, że reszta tego nowego iDevices leży w przywróć zegarek z powrotem do modyto znaczy, aby przekonać tych, którzy noszą zegarek, do wyboru Apple Watch i chyba najtrudniej jest przekonać tych z nas, którzy przed laty uwolnili nadgarstki z takiego urządzenia.
El Apple Watch Mógłby stać się, a może prawie, kolejnym „okrętem flagowym” bloku, choć na to jest jeszcze za wcześnie, chociaż firma już podłożyła swoją strategię, mocno krytykowany nawet przez samego Steve'a Wozniaka a dla serwera nadmiar luksusu i przepychu z modelami za 18.000 XNUMX euro w złocie, które zachęcają mniej zamożnych do myślenia, choć nieświadomie, czegoś w rodzaju: „Mogę też mieć zegarek Apple Watch jak bogacz na służbie”.
«Apple już zasiał swoją strategię (...) nadmiarem luksusu i przepychu modelami za 18.000 XNUMX euro w złocie, które zachęcają mniej zamożnych do myślenia, choć nieświadomie, czegoś w rodzaju:„ Mogę też mieć Apple Watch taki jak bogacz na służbie ».
Nowy sprzęt, ale też nowe usługi. Od lat niektórzy znakomici, tacy jak Amazon, a zwłaszcza Google, uważają, że biznes polega na usługach. Czy to prawda, czy nie, nie wiem, ale co Apple zaczyna mocno stawiać na świadczenie usług, co jest dowodem.
Nie ma wątpliwości, że przed końcem roku zobaczymy nowa usługa strumieniowego przesyłania muzyki Styl Spotify i nowa usługa telewizji strumieniowej. Wyzwanie po raz kolejny jest wielkie, zwłaszcza w przypadku muzyki, w której Spotify jest już niekwestionowanym królem. To, co stanie się z tymi usługami w przyszłości, będzie zależało niemal wyłącznie od przyjętej strategii firmy. Po raz pierwszy tego się oczekuje Apple wprowadza wieloplatformową aplikację do strumieniowego przesyłania muzyki że nie ogranicza usługi do użytkowników bloku, a zatem nie ogranicza dochodów; oferta, która mogłaby być znacznie tańsza, ale nie obejmowałaby bezpłatnego abonamentu (w zamian za reklamę), jak robi to Spotify. W jaki sposób użytkownicy tych usług to zaakceptują?
W związku z tym usługa telewizyjna będzie dostępna wyłącznie dla użytkowników Apple Jeśli jednak strategia muzyczna się sprawdzi, to któż może zaprzeczyć, że w przyszłości będzie to również usługa multiplatformowa?
W tej chwili wszystko to plotki (w przypadku Apple nic nie jest pewne, dopóki dyrektor generalny nie wyjdzie na scenę), chociaż plotki są bliższe rzeczywistości niż się wydaje, aw każdym razie dowód na to, że Apple dywersyfikuje swoje obszary biznesowe.
ŹRÓDŁO: Ekspansja