Pomimo szczęścia, że Apple inwestuje w usługę przesyłania strumieniowego wideo, której najbardziej optymistycznie spodziewana data premiery przypada na marzec przyszłego roku, firma z Cupertino boryka się z kilkoma problemami, nie tylko jeśli chodzi o rozpoczęcie produkcji niektórych serii, ale także gdy konkurować z innymi usługami przesyłania strumieniowego wideo, takimi jak Netflix czy HBO.
4 miesiące temu Bryan Fuller, który miał być szefem restartu Amazing Stores, opuścił projekt z powodu kreatywnych różnic z Apple, tak jak chciał showrunner przekształcić tę serię w coś w rodzaju Black Mirrorcoś, co nie wchodzi w plany Apple ze względu na rodzaj zawartości tej serii. Apple chce tworzyć treści odpowiednie dla wszystkich odbiorców, w których nie ma miejsca na przemoc, seks i wulgarny język.
W zeszłym roku Apple nabyło prawa do serialu stworzonego przez Stevena Spielberga, emitowanego w latach 1985-1987, Amazing Stories, a sci-fi i horrory w równych częściach. Po odejściu Bryana Fullera Apple zwrócił uwagę na twórców serii fantasy Once Upon a Time, serialu, który w tym roku dobiega końca po 7 sezonach.
Adam Horowitz i Edward Kitsis byli showrunnerami i producentami tego serialu od czasu jego pojawienia się w telewizji w 2011 roku. Przed przystąpieniem do tworzenia One Upon a Time, producenci wykonawczy serialu pracowali nad tak popularnymi serialami, jak Felicity and Lost, a także bycie częścią zespołu przy filmie Tron: Legacy.
Amazing Stores oferuje nam motyw bardzo podobny do tego możemy znaleźć Tales from the Crypt oraz w strefie Twilight, gdzie każdy rozdział opowiada zupełnie inną historię od poprzednich. Na razie Apple zamówiło 10 odcinków pierwszego sezonu.