Wydaje się, że filozofia pracy, którą Apple od lat stosuje w swoich sklepach z aplikacjami, będzie realizowana przez innych gigantów komputerowych. Jak wszyscy wiemy, jedną z rzeczy, których szukał Apple przy tworzeniu sklepów z aplikacjami, było zapewnienie bezpieczeństwa systemów operacyjnych.
Teraz pojawia się Google i od lipca 2015 roku zaimplementuje podobną usługę dla Twojej przeglądarki Google Chrome. Od tego dnia jedynymi rozszerzeniami, które będzie można zainstalować w przeglądarce Google, mogą pochodzić ze sklepu, który zamierzają uruchomić, Chrome Web Store.
Jak już wskazaliśmy, zmiana na Maca zostanie wprowadzona w lipcu, zmiana będzie obowiązywać dla Google Chrome w systemie Windows. Od teraz rozszerzenia, z których użytkownicy będą mogli korzystać w przeglądarce, będą nieco bardziej kontrolowane, bycie bardziej kontrolowanym sposobem, w jaki rzeczy są pirackie lub rzeczy, które nie są całkowicie legalne, są wykonywane, np.
Z drugiej strony będzie kontrolowane, że rozszerzenia wątpliwego pochodzenia mogą zbierać dane z komputerów użytkowników, którzy zainstalują Google Chrome. Przypominamy, że przeglądarka Google Chrome był aplikacją, która w zeszłym roku była najbardziej zagrożona.
Zasadniczo nie egzekwowaliśmy tej zasady w kanale deweloperskim systemu Windows, aby dać programistom opcję. Niestety, od tego czasu zaobserwowaliśmy złośliwe oprogramowanie, które instaluje niechciane rozszerzenia niezwiązane ze sklepem dla użytkowników. Dotknięci użytkownicy otrzymują złośliwe rozszerzenia pochodzące z kanału, którego nie wybrali. Dlatego od dziś zamierzamy przenieść tę politykę do systemu Windows. Wkrótce pojawi się na Macu, w lipcu 2015 r.