Podczas ostatniego WWDC spodziewano się, że Apple wypuści sprzęt w postaci komputerów Mac, a konkretnie MacBook Pro w rozmiarach 14 i 16 cali odpowiednio. Te nowe MacBooki Pro z przeprojektowanym ekranem i mini-LED miały przybyć zgodnie z najnowszymi plotkami podczas tego samego Keynote lub kilka dni później, ale wszystko wydaje się być opóźnione nieco dłużej niż oczekiwano.
Jeszcze wczoraj znany serwis DigiTimes pokazał mały fragment wewnętrznego raportu firmy opisującego presję na dostawy MacBooka Pro w trzecim kwartale br.
Wygląda na to, że niedobór podzespołów, a dokładniej ekranów mini-LED negatywnie wpływa na masową produkcję tych sprzętów. Sam Mark Gurman wyjaśnił kilka dni temu, że nie widział premiery przed latem tych drużyn. Na chwilę obecną Gurman twierdzi, że te zespoły mogą zostać wkrótce uruchomione ale nie określa też konkretnej daty.
Kolejnym szczegółem tych nowych, odpowiednio, 14- i 16-calowych MacBooków Pro jest zmiana lub ulepszenie procesora, prawdopodobnie procesory tych zespołów byłyby nieco mocniejsze niż te z obecnych modeli, ulepszony M1. Wszystko to wciąż plotka za plotką i nic oficjalnie nie jest potwierdzone, więc nie musimy myśleć, że wkrótce nadejdą, ponieważ nie ma kluczowych danych, które by na to wskazywały, wręcz przeciwnie. Zobaczymy, co w końcu się stanie i kiedy zostaną zaprezentowane te nowe komputery Mac.