Taylor Swift napisał list otwarty do Apple, wyjaśniając, dlaczego zdecydował się nie wydawać swojego albumu „1989” w nowej usłudze strumieniowej firmy. Gdzie ona zaczyna list, pochwała Apple jako jeden z jego najlepszych partnerów w sprzedaży muzyki i chwalił to, jako łatwość łączenia się z nim Fani.
Jednak przechodzi do krytykować jabłko przez nie płacić pisarze, producenci i artyści podczas początkowego trzymiesięcznego okresu próbnego Apple Music. Chociaż już wiemy, jak wyjaśnia w tym artykuł nasz kolega Miguel Ángel Juncos, który Apple się wycofało. Ale co mówiła w tym liście, żeby Apple o tym pomyślał?
Tu nie chodzi o mnie. Na szczęście jestem na moim piątym albumie i mogę się utrzymać, mój zespół i cały zespół zarządzający. To jest nowy artysta lub zespół, który właśnie wydał swój pierwszy singiel i zaczyna. Również producentowi, który niestrudzenie pracuje nad innowacjami i tworzeniem, podobnie jak innowatorzy i twórcy Apple, są pionierami w swojej dziedzinie.
Trzy miesiące to dużo czasu bez płacenia, a proszenie kogokolwiek, aby pracował za darmo, jest niesprawiedliwe. Mówię to z miłością, czcią i podziwem dla wszystkiego, co zrobiło Apple. Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł dołączyć do nich w drodze do modelu streamingowego, co wydaje się uczciwe dla tych, którzy tworzą tę muzykę.
Piosenkarz podsumowuje w swoim liście do Apple, że zmieniają swoją politykę, ponieważ nadal jest czas.
Nie prosimy Darmowe iPhone'y. Nie proś nas o tworzenie muzyki bez żadnego wynagrodzenia.