Nie bardzo wiemy, dlaczego ta postać została pokonana sporą garścią urządzeń Apple w sklepie zlokalizowanym we Francji, a konkretnie w centrum handlowym w Dion. Zdarzyło się, że użytkownik wszedł do sklepu z piłką tych, które są używane do gry w petanque (miski) i jeśli słowo mediatora zostało trafione piłką najpierw z iMakiem (który nie jest zarejestrowany, bo nikt nie spodziewał się takiej reakcji), a potem z iPhonem, iPodem i kończąc pracę z MacBookiem Air, który stanął mu na drodze.
To jest wideo z pierwszą częścią trzech, które się zawiesiły użytkownik, który nagrywał przez cały czas miejsce, w którym odwiedzający i pracownicy sklepu byli zaangażowani w czasie wydarzenia:
Nie można powiedzieć, że zostanie to opłacone z własnego ubezpieczenia sklepu i tak dalej wydajność pracowników i odwiedzających sklep jest wzorowa, bo w tamtych czasach iw tego typu sytuacjach łatwo się zdenerwować i wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Pracownicy reagują na postać z pewnym spokojem i czekają na przybycie ochrony ośrodka, aby zabrać osobę do aresztu. Nie widzimy też wielu osób w sklepie, więc jest to trudny czas dla wszystkich i możliwe, że wiele osób opuściło sklep w momencie „szaleństwa” tej postaci.
Oczywiście będziesz musiał zapłacić zepsutą rzecz, która może łatwo wynieść 10.000 euro lub więcej, ale problem polega na tym, że doprowadziło to go do zniszczenia sklepu, gdy wszyscy użytkownicy Apple'a wiedzą, że firma zwykle bardzo dobrze reaguje na możliwe problemy użytkowników. W każdym razie najlepsze jest to nikt nie został ranny, z wyjątkiem urządzeń Apple.