Siri jest jednym z pierwszych asystentów, którzy trafili na rynek, ramię w ramię z iPhone'ami 4s, ale od tego czasu zawsze był w tlebez zwracania na to najmniejszej uwagi. Przez lata zarówno Google z Google Now, Microsoft z Cortaną, jak i teraz Samsung pracowali nad swoimi różnymi wirtualnymi asystentami, umieszczając ich nad Siri, który stał się bardzo nieaktualny, jeśli kupimy go z rywalami. Wygląda jednak na to, że w końcu chłopaki z Apple zdali sobie sprawę, że została zmarnowana i że zostali w tyle. Pierwszym krokiem było zaoferowanie Siri w macOS Sierra, w końcu asystent Siri pojawił się na komputerowej wersji Apple, ale jak zawsze bardzo ograniczonej, jak w iOS.
Jak donosi publikacja DigiTimes, Apple koncentruje się na ulepszaniu Siri we wszystkich jego aspektach. Chociaż najnowsze wersje iOS zaoferowały nam bardziej proaktywną Siri, wciąż jest ona na dość niskim poziomie w porównaniu do swoich rywali. Ale DigiTimes nie jest jedynym źródłem, które twierdzi, że Apple nad tym pracuje, ponieważ nowe centrum badawczo-rozwojowe, które zostanie otwarte w Japonii w marcu przyszłego roku, skoncentruje się na sztucznej inteligencji, temacie, w którym Japonia chce być liderem i gdzie Siri odgrywa rolę. bardzo ważna rola.
Ale zainteresowanie Apple'a poprawą użyteczności i działania Siri nie opiera się wyłącznie na wersjach na iOS i macOS, ale także, według niektórych mediów, zamierza wypuścić w tym roku urządzenie, które może Cię zobowiązać dzięki Google Home i Amazon Echo, wirtualnych asystentów, których coraz więcej użytkowników ma w swoich domach iz którymi oprócz tworzenia listy zakupów możemy ich zapytać o pogodę, natężenie ruchu, terminy w naszym programie, jaki film robią dziś wieczorem. .