Pozornie przyćmiony przez premierę iPhone'a 7 w zeszłym tygodniu, kilka artykułów odbijało się echem od „Bardzo toksyczne środowisko” w siedzibie Apple w Cupertino, Kalifornia. Wyciekły różne rozmowy między pracownikami zawierające rzekomo seksistowskie treści.
Apple bada to niewłaściwe zachowanie i zapewnia, że jeśli to prawda, zostanie podjęte odpowiednie działanie. Recode zebrać w artykule a wywiad z szefem działu HR firmy, Denise Young Smith omówić tego typu kwestie.
W tym wywiadzie widzimy, że coś takiego się podoba zastraszanie lub nieodpowiednie żarty Stały się one normą dzień po dniu w e-mailach i rozmowach między pracownikami (głównie mężczyznami) w centrali Apple.
Nawet Tim Cook ostatnio musiał wyślij firmowy e-mail w którym został postawiony wbrew jakiemukolwiek aktowi dokuczliwości lub partnerowi:
„Żarty na temat gwałtu na czacie służbowym to w zasadzie całkowicie wyznaczam granicę”Cook napisał w e-mailu; „Nie czuję się bezpiecznie w firmie, która toleruje ludzi żartujących z gwałtu”.
W tym samym artykule podkreślono różne przypadki seksizmu w firmie, gdzie jest nawet przyznanie się jednego z pracowników firmy, w którym zapewnił, że pracuje w „Wrogie środowisko pracy i sytuacja”.
W wywiadzie Young wyjaśnił, że firma traktuje te sprawy bardzo poważnie i osobiście. Ponadto twierdzi, że podjął „środki współmierne do powagi sprawy”, ale woli nie wchodzić w szczegóły.
„Podjęto wymierne środki”Young Smith powiedział, zauważając, że podjęte działania dyscyplinarne mogą obejmować swobodną rozmowę lub bardziej drastyczne zakończenie, prowadzące do zwolnienia. Odmówiła udzielenia informacji, co zostało zrobione w każdym z konkretnych przypadków, powołując się na obawy dotyczące prywatności.
Tim Cook, pomimo braku bezpośredniej odpowiedzi na wszystkie otrzymane e-maile, również ustawiła się wokół tych zarzutów. Według samej Young:
„W środku tego wszystkiego był w tym razem z nami wszystkimi, aby zrozumieć, co się stało i czego możemy się nauczyć”- powiedział młody Smith.
Szef działu personalnego firmy pracujesz nad ostatnim e-mailem która zostanie wkrótce wysłana do wszystkich pracowników i mediów, które powtórzyły te wiadomości, w celu odniesienia się do odpowiednich zarzutów.