Tak, nie jest to kolejna plotka pochodząca z niewiarygodnego źródła, choć prawdą jest też, że znany analityk Ming-Chi Kuo rzuca w ciągu roku wiele plotek i trudno mu się ostatecznie pomylić ... W każdym razie to, co nas interesuje, to to, że plotka nie jest nowa w sieci i Możemy zmierzyć się z kolejnym sukcesem Kuo.
Rozmawialiśmy o problemy z klawiaturami z mechanizmem motylkowym na MacBookach, a teraz wydaje się, że Apple wróci do tych klawiatur po kilku nieudanych próbach rozwiązania problemu. W tym przypadku ważne jest to, że wkrótce mogliśmy zobaczyć te zmiany, a konkretnie w październiku przyszłego roku wraz z pojawieniem się rzekomego 16-calowego MacBooka Pro.
Klawiatury powróciłyby do mechanizmu nożycowego na wszystkich komputerach
I to jest to, że oprócz tego nowego MacBooka Pro, który może zaprezentować się za kilka miesięcy, firma byłaby już zmęczona problemami i próbami rozwiązania klawiatury motylkowej i ostatecznie zdecydowałaby się zmienić wszystkie klawiatury w swoich kolejnych modelach. Prawda jest taka, że krótki skok klawisza znacznie przyspiesza pisanie kiedy się do tego przyzwyczaisz, ale dokładnie problem polega na tym, że z powodu tego krótkiego skoku kluczyków mogą się zablokować z odrobiną brudu.
I po kilku próbach rozwiązania problemu kilkoma modyfikacjami w klawiaturze, w Cupertino daliby sobie z tym spokój iz tego powodu ponownie zamierzają zmienić mechanizm motylkowy na tradycyjny, ale ulepszony mechanizm nożycowy. W każdym razie nie jest to coś potwierdzonego przez Apple, to po prostu jeszcze jedna plotka, która wychodzi z ręki Kuo, chociaż co prawda czytamy to od dawna i niewykluczone, że w końcu to się skończy wydarzenie. Ci z nas, którzy mają klawiaturę motylkową na naszym MacBooku, musimy nadal się nią cieszyć, aż się zepsuje, a kiedy to się stanie, zabierz sprzęt do sklepu Apple, ponieważ mają bezpłatny program naprawczy i nie wszyscy się psują ...