Między końcem 2017 r. A początkiem 2018 r. Różne plotki wskazywały na zainteresowanie Apple'a przejęciem MGM, firmy stojącej za franczyzą 007. Rozmowy szybko ucichły, gdy ówczesny dyrektor generalny MGM Gary Barber wyrzucono go za to, że usiadł do negocjacji z Apple sprzedaż firmy wycenianej wówczas na 5.500 miliarda dolarów.
Według Wall Street Journal, MGM wróciła na rynek w poszukiwaniu kupca. Częściowo przyczyna tkwi w niepowodzeniu Apple i Netflix z MGM mają premierę najnowszego filmu 007 w swoich serwisach streamingowychw zamian za kilka 650-700 milionów dolarów.
W Wall Street Journal czytamy:
MGM Holdings Inc., studio filmowe stojące za franczyzą Jamesa Bonda, bada sprzedaż, według osób zaznajomionych z tą sprawą, zakładając, że jego biblioteka treści będzie atrakcyjna dla firm dążących do rozwoju strumieniowego przesyłania wideo.
W pobliżu MGM zwróciło się do banków inwestycyjnych Morgan Stanley MS 5.69% i LionTree LLC i rozpoczęło formalny proces sprzedaży. Niektórzy twierdzą, że firma ma wartość rynkową około 5,5 miliarda dolarów, opartą na akcjach będących w obrocie prywatnym, w tym długu.
Kiedy Gary Barber został zwolniony ze stanowiska dyrektora generalnego MGM, przewodniczący zgromadzenia akcjonariuszy MGM, Kevin Ulrich, który spowodował zwolnienie Barbera, stwierdził, że może sprzedać MGM za ponad 8.000 miliardów dolarów w ciągu dwóch do trzech lat. Ale od tego czasu akcje firmy nieznacznie spadły na rynku, uniemożliwiając jej uzyskanie pieniędzy, które twierdziła, że otrzymają.
W tej chwili nie wiemy czy zamiar Apple zakupu MGM może zostać wznowiony. Jeśli tak, Apple TV + rozszerzy dużą liczbę ekskluzywnych tytułów na swoją platformę, a saga Bond jest najbardziej znana ze wszystkich.