Nowa plotka o urządzeniu z 27-calowym ekranem dla WWDC 2022

Renderuj iMaca

Śmiało, mówimy o plotkach o plotkach. I chodzi o to, że podczas gdy niektórzy media i analitycy zapewniają, że firma z Cupertino nie planuje w tym roku wypuszczać nowych ekranów, to znaczy, że wyłączają iMaca z żadnej opcji uruchamiania, inni lubią Ross Young, teraz pojawia się ostrzeżenie o możliwym urządzeniu z 27-calowym ekranem i technologią mini-LED.

Oczywiście, jeśli mówimy o 27-calowych ekranach, każdemu z nas przychodzi na myśl wprowadzenie iMaca, iMaca, który musieliśmy zobaczyć lub który nadal możemy zobaczyć przez resztę roku i to wielu z góry twierdzi, że Apple usunął go ze swojego katalogu produktów.

27-calowy iMac może być naprawdę drogi, prawda?

A chodzi o to, że widziałem 24-calowego iMaca wraz z obniżoną ceną sprzętu Apple dzięki integracji procesorów Apple Silicon, możemy pomyśleć, że ten 27-calowy iMac może być bezpośrednio powiązany z zespołami Pro. Oznaczałoby to znaczny wzrost ceny produktu, ale nie jest jasne, czy tak się stanie, czy nie.

Wczoraj Ross Young opublikował tę wiadomość na swoim oficjalnym koncie na Twitterze, pozostawiając otwarte drzwi do nowy produkt na miesiąc czerwiec. W tym nie ma mowy o tym, czy będzie to iMac, czy nie, wskazuje się na to, że będzie to z ekranem mini LED, co nas zbytnio nie dziwi. Miejmy nadzieję, że to iMac i że firma z Cupertino nie wyklucza wszystkim użytkownikom komputera z dużym ekranem, tak jak miało to miejsce z komputerem 24-calowym.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   Juan Antonio powiedział

    Bardzo smutne są ślepe strzały, które Apple nadal daje w swoim modelu Mac dla profesjonalistów, to największe oszustwo, jakie kiedykolwiek widziano w erze Mac Pro. Panie Jobs, przewróciłby się w grobie, gdyby ponownie zobaczył, jak prowadzą marki, która w swoim momencie była profesjonalistami, designem, audio i multimediami główną reklamą Twojej marki. Jeśli płacimy za coś wyjątkowego, to oczywiście potrzebujemy, żeby było praktyczne i sprzęt, którego nie da się zaktualizować, potrzebna jest nieskończona liczba przejściówek, a do tego nie spełnia minimalnych wymagań, jakich potrzebują profesjonaliści, ani w pamięci RAM, ani na twardym dysku, co jest minimum, po co, że mówią, że mają najlepsze procesory, ani system operacyjny nie korzysta z tego najwięcej, ani koszt nie odpowiada wynikowi, panowie, to nie jest ani iPhone'em, ani iPadem, ani komputerem dla użytkowników spoza gildii. czy Apple będzie tak dalej działać? Po prawie 24 latach z tą marką zastanawiam się, czy naprawdę warto kupować monitor w cenie najlepszego peceta, jaki można kupić, all inclusive. Co gorsza, procesory IMAC sprzed 3 lat, z których większość kosztowała ponad 6.000 XNUMX euro, już nawet nie istnieją… czy nie są w stanie połączyć ich ponownie z nowymi procesorami? Zobaczmy, jak się obudzą… ta marka oprócz tego, że jest dla całej publiczności, do której chcieli ją skierować, jest również dla profesjonalistów, panów Apple….