Jeszcze kilka lat temu iTunes Store zdominował rynek muzyczny, bo prawda jest taka, że przed streamingiem nadawano tak duże znaczenie, byli królami dzięki ich wspaniałej polityce, która wciąż istnieje, ale nie jest już tak popularna dzięki do stworzenia Apple Music.
I chodzi o to, że w tym przypadku, jak zobaczymy, wydaje się, że przynajmniej w Stanach Zjednoczonych zrobiliśmy krok wstecz i teraz płyty winylowe i CD generują większe przychody niż iTunes Store dla Apple.
iTunes generuje mniejszy dochód niż ze sprzedaży płyt CD i winyli w Stanach Zjednoczonych
Jak wspomnieliśmy, w tym przypadku dzięki nowemu raportowi autorstwa CNET Dlatego możemy oficjalnie powiedzieć, że sprzedaż muzyki na iTunes jest daleko w tyle, bo podobno W Stanach Zjednoczonych sprzedaż muzyki cyfrowej stanowi zaledwie 11% całkowitej sprzedażypodczas gdy sprzedaż na nośnikach fizycznych osiągnęła nieco więcej, sięgający nawet 12%, co logicznie jest najbardziej pożądanym sektorem, przewyższającym 75% branży.
Pobrania stanowiły zaledwie 11 procent przychodów amerykańskich wytwórni płytowych w zeszłym roku, poinformowała w czwartek grupa handlowa z branży muzycznej. Sprzedaż fizyczna - termin określający zachowane formaty muzyczne, którymi w tym czasie są głównie płyty CD i winyle - wyniosła 12 proc. Zamiast tego branża strumieniowego przesyłania muzyki miażdży popyt na pliki do pobrania. Sprzedaż strumieniowa stanowiła 75 procent ubiegłorocznych przychodów.
W ten sposób, jak być może widzieliście, wydaje się, że czasy bardzo się zmieniają w branży muzycznej, ponieważ iTunes i podobne metody straciły dużą popularność, biorąc pod uwagę, że są praktycznie równe dochodom ze sprzedażą nośniki fizyczne. Jednak, gdzie, jeśli widzimy wyraźny postęp, dzieje się to w świecie streamingu, a Apple Music również ma duży wpływchoć co prawda trzeba się liczyć z tym, że w procencie są uwzględnione także inne platformy jak np. Spotify.