Chociaż to nic więcej niż anegdota i, oczywiście, nic wyłącznego dla tego kraju azjatyckiego, Wong Ting-Kwong, polityk z Hongkongu i prawodawca w dziedzinie importu i eksportu, został złapany w sam środek wizualizowanej debaty parlamentarnej. seksowne zdjęcia dziewczyn na Twoim iPhonie.
iPhone'y i iPady do pracy i nie tylko
Musiało być tak, że pan Ting-Kwong nie był tego dnia dostatecznie zmotywowany, więc złapał swoją iPhone i postanowił nacieszyć oczy obrazami o wiele bardziej sugestywnymi niż te przedstawiające resztę jego kolegów z klasy. A może tak wskazują z Kult Mac„To, co decyduje o całej przyszłości Hongkongu, nie jest dla niego wystarczająco ekscytujące”.
Jednak Wong Ting-Kwong nie jest wyjątkiem i nie jest pierwszym politykiem, który zamiast uważnie wypełniać swoje obowiązki, jest „ścigany” za pomocą iPhone lub iPad w niewłaściwy sposób. Można powiedzieć, że ten ostatni znany przypadek nie jest kolejnym przypadkiem spośród wielu.
W zeszłym roku polityk i były prawnik Edward Snowden, Albert Ho, używając swojego iPad aby zobaczyć także seksowne dziewczyny na corocznym przemówieniu sekretarza finansów Hongkongu na temat budżetu. Najwyraźniej jej praca domowa tego dnia też nie wydawała się wystarczająco ważna.
Co nie mniej ważne, ówczesny 67-letni włoski polityk Simeone Di Cagno Abbrescia, członek partii PDL włoskiego premiera Silvio Berlusconiego (tak, tak samo jak na imprezie zorganizowanej w jego domu kilka lat temu) miał na służbie tyle prostytutek, że „zmuszony był” zadzwonić do przyjaciela na pomoc, bo nie mógł już tego znieść), został sfotografowany podczas sesji parlamentarnej w sytuacji podobnej do wspomnianych wcześniej kolegów, chociaż twierdził, że zdjęcia były „wyskakującymi reklamami”, które „nagle pojawiły się” w jego iPad podczas pracy. Co za zbieg okoliczności!
Ale nie musimy posuwać się tak daleko, aby złapać polityków na gorącym uczynku, używając ich iPhone'y lub iPady do innych zadań, które nie mają nic wspólnego z jego pracą. Pamiętasz Celię Villalobos? Tak, ten, który polecał bulion kostny szalonym krowom. Cóż, została przyłapana na graniu Candy Crash na pełnym posiedzeniu parlamentu. Coś bardziej niewinnego, ale z pewnością równie nagannego, tym bardziej, że te iPad, iPhone i wszyscy płacimy za połączenia internetowe. Wiadomo, że nie interesowało go to, co mówił Mariano, ponieważ można nawet powiedzieć, że prezentował postawę zatroskaną. Swoją drogą, myślę, że szuka koncertów.
ŹRÓDŁO | Cult of Mac