Sprzedaż wszystkich urządzeń firmy Apple nie przechodzi przez najlepsze momenty. W ostatniej telekonferencji, w której Tim Cook przedstawił wyniki finansowe za ostatni kwartał, trzeci roczny spółki, drugi tego roku, wyniki sprzedaży po raz kolejny pokazały, że zarówno iPhone, iPad, jak i Mac nie przeżywają dobrych czasów. Jeśli chodzi o sprzedaż Maca, istotną częścią winy jest samo Apple, które od kilku lat nie odnawia w estetyczny i funkcjonalny sposób asortymentu MacBooków Pro, który według plotek mógłby zostać odnowiony przed końcem roku, Choć inni podkreślają, że nastąpi to 7 września, czyli w wyznaczonym terminie prezentacji nowych modeli iPhone'a.
Autoryzowani sprzedawcy również odnotowują spadek sprzedaży produktów Apple, czasem w bardzo alarmujący sposób, jak ma to miejsce w przypadku sieci zakładów Target. Target podał wczoraj swoje najnowsze wyniki finansowe, a także te, na które prezes spółki kładł szczególny nacisk na sprzedaż produktów Apple, która spadła o 20%, porównując dane z ostatniego kwartału z ubiegłorocznymi.
Według Briana Cornella, dyrektora generalnego Target, rynek wydaje się być nasycony urządzeniami z najwyższej półki, jeśli mówimy o sprzedaży iPhone'ów. Jeśli jednak mówimy o komputerach Mac, użytkownicy kupują coraz mniej komputerów Mac z powodu braku odnowienia i do ciągłych plotek, że jego odnowienie jest bliskie. Ta plotka, która w końcu nigdy się nie sprawdza, sprawia, że użytkownicy zainteresowani zmianą lub porównaniem nowego MacBooka Pro zastanawiają się dwa razy i ostatecznie decydują się poczekać na nowe modele.