Z Brukseli postawili sobie za zadanie chęć ustanowienia prawa, aby to wszystko osiągnąć który pachnie lub wygląda jak monopol zostać usunięte dla dobra użytkowników. W przygotowaniu jest projekt, który zmusi do tego firmy takie jak Apple móc usunąć wszystkie te aplikacje wstępnie zainstalowane na urządzeniach niezależnie od tego, czym one są. Wszystko po to, aby dać użytkownikowi możliwość wyboru aplikacji, która go najbardziej interesuje.
Zostanie nazwane europejskie prawo antymonopolowe Prawo usług cyfrowych
La Prawo usług cyfrowych, tak nazywa się kompendium przepisów, które mają na celu uniknięcie monopolu dużych firm technologicznych w Europie. Oprócz tego proponuje również ograniczenie uprawnień „platform kontrolnych”, takich jak Apple App Store. W tej chwili to tylko szkic. Jednak już teraz zaleca się zakazanie „Big Tech” faworyzowania własnych usług na swoich stronach internetowych lub platformach.
Kroki podjęte przez firmę Apple w niektórych aplikacjach niektórych jej urządzeń, takich jak iPad z iPadOS 14 w którym możemy wybrać domyślną aplikację przeglądarkową, mogą wystarczyć, aby nieco uspokoić wody. Nie wierzymy jednak, że będzie to trwało długo. Ma to na celu uniemożliwienie firmom przekształcania ich urządzeń w celu używania ich własnego oprogramowania.
Jedną z głównych rzeczy, o które martwi się UE, jest to duże firmy od lat spierają się w tej sprawie. Przecież ich na to stać, a tymczasem będą dalej budować własne aplikacje na własnych urządzeniach. Więc to, co zrobili, to stworzenie serii plików kwestionariusze z otwartymi pytaniami i odpowiedziami dla tych, którzy są zainteresowani, aby go wypełnić. Dzięki temu UE może zorientować się, jaką drogę powinni obrać, aby cała praca nie poszła na marne.