Koronawirus zakładał wszczepienie telepracy, aby uniknąć infekcji. Telepraca oznaczała poznanie innych, równie produktywnych sposobów pracy, przynajmniej jak wskazują liczby (oczywiste jest, że nie działa to tak samo we wszystkich firmach). Tim Cook jest zaangażowany w obecność w miejscu pracy, ale pracownicy widzą to inaczej. Każdy sposób ma swoje plusy i minusy. Faktem jest, że w tej chwili przynajmniej do stycznia, praca twarzą w twarz w Apple Park zostaje przełożona.
Kiedy Apple rozważał możliwość osobistego powrotu pracowników do pracy, postanowili napisać do Tima Cooka, aby wyrazić swoją opinię przeciwko temu. W rzeczywistości posunęli się do stwierdzenia, że zmuszając ich do powrotu, wielu byłoby zmuszonych do odejścia z pracy. Z tego i innych powodów postanowiono nie wracać do stycznia 2022 roku.
W notatce wysłanej do pracowników szef działu detalicznego i zasobów ludzkich firmy, Deirdre O'Brien, powiedział, że Apple nie planuje zamykać swoich biur ani sklepów detalicznych, które są obecnie otwarte, ale zachęca pracowników do zaszczepienia się. W przeciwieństwie do innych firm, Apple nie wprowadził jeszcze wymogu szczepienia pracowników. Firma poinformowała personel, że potwierdzi harmonogram ponownego otwarcia na miesiąc przed powrotem pracowników do biura. Kiedy pracownicy są zobowiązani do powrotu, oczekuje się od nich pracy w biurze co najmniej trzy dni w tygodniu (poniedziałek, wtorek i czwartek) z możliwością pracy zdalnej w środę i piątek.
Stopniowo powinno wrócić do normy, ale okazuje się trudne ze względu na warianty koronawirusa i opóźnienia z różnych powodów w planie szczepień. Mam nadzieję, że do końca roku możemy być w słodszym punkcie niż teraz.