Jest to niewątpliwie zaskakująca wiadomość z kilku powodów, ale najbardziej oczywistym jest to, że uniemożliwiają one francuskim dzieciom korzystanie z kursów organizowanych w Apple Store. Francuski rząd w końcu podejmuje drastyczną decyzję w obliczu problemu z niektórymi rodzicami i wreszcie zakazuje wycieczek studentów do Apple Store w kraju.
Promowanie kodu jest w zasadzie tym, co robi się w tych wycieczkach dzieci do sklepów firmy z Cupertino, poza nauką, dzieci biorą pewne szczegóły firmy, takie jak koszulka czy Apple USB, ale wydaje się, że to Niektórym rodzicom się to nie spodobało i po raporcie opublikowanym w kwietniu ubiegłego roku w kraju promującym działalność, w której te dzieci można było zobaczyć w sklepach Apple, postanawia się odwołać tego typu imprezę.
Możesz chodzić indywidualnie, ale nie ze szkołą
To dziwne, że to wszystko, co się dzieje, odkąd Apple prowadzi te kursy i programy dla nieletnich już od dłuższego czasu, oprócz możliwości pójścia lub nie, jest czymś, o czym decydują rodzice. (pozwolenie dziecku na wycieczkę lub nie) więc nie rozumiemy, że te wyjazdy są zabronione przez rząd kraju. Wszystko to dotyczy tych, którzy chcą uczestniczyć w kursach organizowanych przez Apple, ale oczywiście mogą uczestniczyć w nich indywidualnie jako użytkownik prywatny bez utraty godzin zajęć, co jest kolejną skargą ze strony niektórych rodziców.
Francja i Apple mają stały rytm walki i po pchnięciu bitwa o płacenie podatków w kraju w których produkty są sprzedawane, teraz ograniczają dostęp uczniów do tych kursów. W każdym razie kontrowersje są zaserwowane i jest to coś, co wzbudzi poruszenie wśród zwolenników i nie-zwolenników tych „wycieczek” czy kursów w sklepach amerykańskiej firmy.
dobra robota.
rozpoczęcie zjadania słoika dzieci od najmłodszych lat, aby uzależnić je od marki i sprzedawać im swoje produkty do końca życia, jest bardzo dobrze zabronione.
i mówi użytkownik takich produktów. ale już dorosły.