Dla tych z nas, którzy są już w wieku (na szczęście lub niestety, w zależności od tego, jak na to spojrzeć) mamy halucynacje za każdym razem, gdy znajdujemy maszynę wirtualną, która emuluje komputer sprzed dziesięciu, dwudziestu lub trzydziestu lat. W tym przypadku jest to dokładnie 25.
Od MacOS 8 Po raz pierwszy został wydany na Maca w 1997 roku, a teraz możesz go uruchomić wirtualnie z przeglądarki, a tym samym przypomnieć sobie stare czasy, jeśli masz pięćdziesiąt lat lub jesteś dzieckiem, zobacz, jak działały komputery Apple czas.
Pierwszym komputerem jaki miałem był A Sinclaira ZX81. Był podłączony do telewizora poprzez wyjście analogowe i miał czarno-białą rozdzielczość 256 x 192 pikseli oraz 1K pamięci RAM. Pamięć zewnętrzna została wykonana przez podłączenie do niej konwencjonalnego magnetofonu kasetowego. Obecny, z którego teraz piszę, to 24-calowy iMac z procesorem M1. Prawie żadna różnica.
Tak więc w ciągu tych czterdziestu lat, które oddzielają ZX81 od iMaca, miałem komputery wszelkiego rodzaju, a wśród nich Quadra Macintosha który zmarł z macOS 8 w swoich żyłach. Kiedy więc w tym tygodniu natknąłem się na nowy emulator dla tej wersji systemu macOS, nie miałem innego wyjścia, jak tylko go wypróbować.
Dzięki ludziom z Infinite Mac możesz teraz wypróbować komputer Macintosh 2000 rok, z dowolnego komputera. Bez instalacji ani jakichkolwiek sterowników, ponieważ jest to maszyna wirtualna działająca na serwerze WWW. Tak więc po prostu wchodząc na stronę emulatora, możesz uruchomić system macOS 8 z przeglądarki.
Zobacz, jak wyglądał Macintosh z 2000 roku
Musisz tylko wejść macos8.aplikacja i będziesz mógł wirtualnie uruchomić komputer Mac z roku 2000. Nie jest on w XNUMX% sprawny, ale będziesz mógł uruchamiać programy i gry, które zobaczysz zainstalowane, a nawet przesyłać i pobierać własne akta. Zamiast tego jedną z rzeczy, których nie będziesz mógł zrobić, jest dostęp do Internetu z przeglądarki Netscape. Wstyd.
W każdym razie możesz dobrze bawić się macOS 8. Czy to dlatego, że musisz z nim pracować (dziadek), czy po prostu poszperać w Macu z roku 2000. Wąchaj, wąchaj…