Ośmiu dyrektorów najwyższego szczebla Apple uzyskali na początku kwietnia tego miesiąca kilka partii akcji zastrzeżonych dla pracowników firmy, co jest warte około 13 milionów dolarów za co najmniej sześć z nich.
Według Komisji Papierów Wartościowych Stanów Zjednoczonych akcje te są częścią planu motywacyjnego spółki kalifornijskiej. Odbiorcami są między innymi wiceprezesi Eddy Cue i Craig Federighi. Zaskakujące jest, że nie ma wśród nich Tima Cooka, ale najwyraźniej prezes Cupertino nie pasował do tego pakietu motywacyjnego, przeznaczonego dla nadzorców każdego strategicznego obszaru firmy.
Wszyscy beneficjenci są szeroko znani społeczności Apple. To są:
- Jeff Williams, Dyrektor operacyjny Apple,
- Bruce'a Sewella, SPV i radca prawny,
- Phil Schiller, Wiceprezes ds. Marketingu światowego,
- Eddy Cue, Wiceprezes ds. Oprogramowania i usług internetowych,
- Craig Federighi, Wiceprezes ds. Inżynierii oprogramowania,
- Dan riccio, Wiceprezes ds. Inżynierii sprzętu,
o łącznej liczbie około 94.010 sztuk akcji. W tym czasie akcje były warte około 13.6 miliona dolarów. Ponadto Luca Maestri (dyrektor finansowy) i Angela Ahrendts (wiceprezes Apple ds. Sprzedaży detalicznej) również otrzymali nagrody za swoją pracę o wartości około 6 milionów dolarów. W ten sposób Cue kupił również na początku roku 236 akcji zwykłych Apple w ramach Planu Zakupu Akcji Pracowniczych (ESPP) firmy z Cupertino.
Te nagrody w formie akcji Powstają po utracie premii docelowych w ubiegłym roku ze względu na słabe wyniki finansowe 2016 roku. Pomimo faktu, że Apple osiągnął zysk netto w wysokości 215.6 miliardów dolarów ze sprzedaży, wyniki nie były zgodne z oczekiwaniami, ustalonymi przez własny komitet wynagrodzeń firmy, więc te premie nie zostały ostatecznie rozdzielone.