Wygląda na to, że tym razem plotki były piorunujące, a zegarek został nam przedstawiony tak, jak widzieliśmy go w wyciekłych ujęciach. Sam zegar jest trochę większy, osiągając 40 i 44 mm więc są nieco większe, 2 mm w porównaniu z poprzednimi wersjami.
Zegarki mają ceramiczne dno, aby lepiej wychwytywać pulsacje i oczywiście jest to kolejna poprawa procesor zegara, który ma 64 bity i jest do dwóch razy szybszy niż poprzednie Seria zegarków Apple 3.
Prawda jest taka, że praca wykonana na ekranie jest zauważalna i jest tak, że widać znacznie więcej informacji i mają nieco bardziej zaokrąglony design, dzięki czemu wygląda lepiej estetycznie. To prawda, że nowa tarcza zegarka, którą pokazali nam w przemówieniu wyglądają świetnie na nowym ekranie.
Dodatkowo poprawiono koronkę, głośnik, a na dole zegara pokazany jest pojedynczy czujnik, który będzie odpowiedzialny za pomiar naszych pulsacji. Zegarek będzie nadal ostrzegał w przypadku arytmii wieńcowej i prawdą jest, że tył jest wykonany z ceramiki. EKG bezpośrednio z korony Apple Watch Series 4, co oznacza, że po przyłożeniu do niego palcem zegarek będzie mógł wykonać elektrokardiogram, który możemy przechowywać i zabrać do lekarza. Wygląda na to, że ulepszeń urządzenia jest wiele i będziemy nadal widzieć wiadomości w chwilę po zakończeniu prezentacji.