Apple będzie miało własne maski na twarz. Ale nie będzie ich promować, przynajmniej tak mi się wydaje.

Firma, która wyprodukowała maskę Apple

Od marca tego roku istnieje w naszym życiu podstawowy dodatek. Maska jest już częścią naszej codziennej garderoby. Wiele firm odkryło się na nowo w środku pandemii, aby iść do przodu i udało im się zmienić swój model biznesowy w kierunku środków higieny twarzy. Jednak Apple nie był jedną z tych firm. Przynajmniej na razie.

Apple zaprojektowało już własne maski.

Jednym z prawie podstawowych wymagań, aby móc powstrzymać infekcje koronawirusem, jest praktyka higieny twarzy, czyli używanie maski w połączeniu z częstym i dokładnym myciem rąk oraz dystansem społecznym. Istnieją inne zalecenia, jak uniknąć tłumów, zamkniętych przestrzeni ... właśnie w tych miejscach maska ​​jest najbardziej potrzebna. Apple, podobnie jak wiele innych firm, ljak wymagają, aby być w sklepie.

Jedno z pytań, które zadawałem sobie kilka razy od marca, to dlaczego Apple nie stworzyło własnych masek i nie wystawiło ich na sprzedaż. Znając staranność, z jaką projektuje i produkuje swoje urządzenia, maska ​​Apple mogłaby być jedną z najbezpieczniejszych na rynku, a także wygodną i oczywiście technologiczną.

Czas minął i dopiero kilka dni temu nie było żadnych wieści o „maskach jabłek”. Apple będzie rozprowadzać wśród swoich pracowników maski higieniczne wielokrotnego użytku, aby zapobiec infekcjom koronawirusem. Będziesz je rozdawać pracownikom Apple Store i innych sklepów detalicznych. Maski to Zostaną wyprodukowane przez tę samą firmę, która wyprodukowała tzw. ClearMask.

Czy Apple może zacząć sprzedawać własne maski? Moim zdaniem nie wydaje mi się to wykonalne

maska, którą Apple przekaże swoim pracownikom

Jest to ryzykowne pytanie, bo wydaje się, że będziemy musieli je nieść jeszcze trochę dłużej. Ludzie szukają masek, które pozwolą uniknąć zakażenia w obu kierunkach. Dbamy również o wygodę i aby w miarę możliwości można je było ponownie wykorzystać, i nie trzeba wydawać na nich wynagrodzenia.

Apple mogłoby doskonale wyprodukować własne maski, które z tego, co widzimy, są już zaprojektowane. Jednak nawet jeśli jest czas, aby nadal z nich korzystać, Wydaje mi się dziwne, że Apple tak późno dołącza do „imprezy”. Ponadto zaprojektowane teraz maski nie są nowe ani nie zawierają żadnych nowości technologicznych, jak tylko niektóre przykłady, które już krążą w sieciach.

Apple Nie sądzę, aby starał się wystartować na tym rynku, jeśli to zrobił, to z korzyścią dla swoich pracowników. Aby nie wydawać pieniędzy z kieszeni, a także nosić ekskluzywne maski, których wcześniej nie widziano, dając bardzo typowe poczucie ekskluzywności firmy. Ale to bardzo różni się od sprzedaży masek higienicznych wielokrotnego użytku.

Wiemy, że Apple pomogło stworzyć ClearMask. Przezroczysta maska, która pozwala na stosowanie u osób niesłyszących. W ten sposób czytanie z ruchu warg jest łatwiejsze w rozmowie. To jest bardziej w stylu Apple. Tworzenie programów pomocowych dla osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji. Widzieliśmy to kilkakrotnie podczas pandemii. Pomóż innym, tak jak to zrobił z ekranami twarzy które zostały początkowo przekazane szpitalom.

Maska Apple'a musiałaby być najlepsza technologicznie

Jeśli Apple zrobił maskę na twarz, tMusiałoby być wydajne technologicznie, proste i bardzo efektowne. Przynajmniej tego oczekuje się od firmy we wszystkim, co robi. Nie ma materialnego czasu na stworzenie maski o takich cechach. Inne firmy to zrobiły, Xiaomi, Smsung, mają własne modele, ale w rzeczywistości są to maski z filtrami węglowymi, które zdaniem wielu użytkowników nie dodają nic więcej do istniejących.

Gdyby mieli zrobić maskę, musieliby sprzedać produkt z jakimś rewolucyjnym systemem. Nalegam, że nie ma czasu. Nie oznacza to, że nie prowadzę dalszych badań i pewnego dnia będę mógł stworzyć idealną maskę. I tego dnia będzie Apple, gdzie technologia dla najbardziej potrzebujących. Przynajmniej mam taką nadzieję.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.