Jeśli nie wiesz, plik starzenie się Zaplanowane lub planowane, to programowanie okresu użytkowania produktu, tak aby bez względu na to, jak bardzo dbamy o „urządzenie”, ma zaplanowaną datę, aby stało się przestarzałe. Podejrzewa się, że Apple stosuje te praktyki.
Okres trwałości produktów Apple nie wydaje się odpowiedni dla użytkowników
Kilka miesięcy temu kontrowersje wzrosły, gdy zostało ogłoszone bezpośrednio z Apple okres trwałości swoich produktów, który z okazji obchodów Dnia Ziemi wskazywał na „datę wygaśnięcia”, czyli cykl życia, jak to nazywali, swoich urządzeń i nadał iPhone'owi okres użytkowania wynoszący trzy lata.
Kontrowersje wokół starzenie się zaplanowane, oczywiście jest uzasadnione, ponieważ żaden użytkownik urządzeń lub gadżetów, których ceny poruszają się w marży rynkowej, po której porusza się iPhone, nie może zrozumieć tych stwierdzeń. To prawda, że zawsze chcemy być na czasie i że czasami telefon psuje się przed upływem trzech lat, albo z powodu uderzeń, niewłaściwego użycia lub cholernych płynów, ale od samej firmy produkcyjnej podają nam czas w że będziemy przestarzali, wcale nie pasowało.
Kilka lat temu Apple został oskarżony o wprowadzanie aktualizacji do systemów operacyjnych, które w starszych iPhone'ach służyły jedynie spowolnieniu terminali, a nie tylko nie zapewniły żadnej poprawy, ale także uczyniły je praktycznie bezużytecznymi, wykorzystując podejrzane praktyki starzenie się zaprogramowane z twoich urządzeń.
Obecnie organizacja konsumencka SUMOFUS prowadzi kampanię obejmującą zbieranie podpisów online, w ramach której zobowiązuje się NIE aktualizować starszych urządzeń do nowych wersji systemów operacyjnych. Oskarżają Apple o zostanie milionerem kosztem wyłączania starszych urządzeń i promowaniu aktualizacji oprogramowania, aby mieć pewność, że nie chcemy używać naszego obecnego iPhone'a i kupować nowego modelu.
Tak czy inaczej, w tempie, w jakim systemy są obecnie opracowywane, czy duże firmy technologiczne tworzą urządzenia obsługujące nowe wersje oprogramowania, czy po prostu robią odwrotnie?
ŹRÓDŁO | communicateweb