Organizacja pozarządowa Attac właśnie otrzymała skargę nałożoną przez Apple organizacja antyglobalizacyjna okupują na kilka godzin sklep Apple we Francji zażądać, aby podatki płacone za produkty kupowane we Francji pozostały w tym kraju.
Przy tej okazji nikt nie dopuścił się aktu przemocy lub czegoś podobnego, aby ci działacze opuścili sklep, ale teraz Firma z Cupertino jest stanowcza w reklamacji, aby to stowarzyszenie lub którykolwiek z jego członków nie mógł wejść do sklepów Apple, ponieważ naraziłoby to firmę, jej pracowników i wszystkich klientów w sklepie na bezpośrednie ryzyko, ponieważ „napad” mógłby się powtórzyć w przyszłości.
W tym przypadku rzecznik francuskiej organizacji pozarządowej Dominique Plihon, Wskazał w mediach France Info, że celem tego środka jest uciszenie ich i ukrycie oszustwa, które Apple dokonuje z podatkami w kraju. Wszystko to odnosi się również bezpośrednio do niedawnej grzywny nałożonej 30 sierpnia przez Komisję Europejską na amerykańską spółkę w wysokości 13.000 XNUMX mln zł za nielegalną pomoc podatkową otrzymaną w Irlandii.
Przedstawiciel Attac wyjaśnia mediom, że w żadnym momencie nie użyto siły ani wandalizmu do przeprowadzenia protestu, dodając bardziej świątecznej i mściwej atmosfery niż cokolwiek innego, dzięki muzyce i różnym zajęciom, w związku z czym uważa skargę za przesadną. Własny prawnik Attac, Uważa, że skarga jest nieproporcjonalna i bezpośrednio zagraża wolności słowa i wolności demonstracji, gwarantowanej przez prawo francuskie i Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Wydaje się, że temat toczy się długo ...