Firma Apple „włożyła baterie”, aby prezentowana 8 marca Studio Display była kompatybilna z komputerami z systemem operacyjnym Windows. Ten ekran stworzony dla nowego Mac Studio zadebiutował również na imprezie Peek Performance. Ma wiele podobieństw z Display Pro, ale nie osiąga swojego poziomu. Z tego powodu cena też nie jest tak przesadzona, choć tak naprawdę nie jest niska. Apple chce, aby im więcej użytkowników mogło korzystać z ekranu, tym lepiej. Dlatego z nowa wersja Boot Camp Chcą, by wszyscy odnieśli korzyści. Jednak nie złotem jest wszystko, co się świeci.
Wyświetlacz Studio firmy Apple okazał się ekranem o wyjątkowych funkcjach i z pewnością wydaje się, że został stworzony dla nowego Mac Studio prezentowanego w tym samym czasie, co ekran. 8 marca ubiegłego roku Z tego ekranu można korzystać bez problemów na komputerach z systemem operacyjnym Windows, ale nie będzie on w pełni funkcjonalny. Innymi słowy, nie jest w pełni sprawny, chociaż są dwa elementy sprzętu, istnieją pewne funkcje, które działają tylko za pośrednictwem oprogramowania.
Nowa wersja 6.1.17 zapewnia kompatybilność wszystkich możliwych elementów technicznych. Chociaż, jak powiedzieliśmy, musimy wziąć pod uwagę, że takie funkcje jak scena centralna, Spatial Audio i komenda głosowa „Hej, Siri” Działają tylko wtedy, gdy mamy macOS. Mimo że wyświetlacz osiąga jakość 5K przy 60 Hz, rozdzielczość i częstotliwość odświeżania mogą się różnić w zależności od sprzętu komputera, do którego jest podłączony. Apple twierdzi również, że Windows identyfikuje Apple Studio jak każdy inny ekran, a wbudowana kamera internetowa, mikrofony i głośniki działają również z systemem operacyjnym Windows.
W podsumowaniu. Jeśli masz komputer z systemem Windows, najlepiej nie podłączać monitora Studio Display do nie być w 100% sprawny