Znany oprogramowanie do wirtualizacji systemu Windows na naszej Mac nie przeżywa najlepszego momentu i dlatego korzysta z niego coraz mniej użytkowników, ale mimo to udało im się sfinalizować sprzedaż z firmą Corel Corporation. W zasadzie zmiana ta w ogóle nie wpływa na pracowników, podobnie jak samo oprogramowanie.
Szczegóły finalizacji tego zakupu nie są znane Podobnie jak cena czy uzgodnione porozumienia, od kilku dni wiadomo było, że zakup był skończony, ponieważ ujawnił to przeciek. Ostatecznie zmiana właścicieli, która nie musi wpływać na użytkownika lub w przypadku zmian byłaby na lepsza, zobaczymy z czasem.
Aktualna wersja została odnowiona do późnym latem ubiegłego roku wraz z pojawieniem się macOS Mojave i na razie nie ma zbyt wielu skarg na ogólną wydajność tego weterana oprogramowania, więc ten zakup nie powinien być czymś, co wpływa na wydajność lub cenę Parallels. Ta cena to coś, co zobaczymy z czasem, ale brak jakichkolwiek danych dotyczących przyszłych planów dla Parallels.
Prezes firmy Corel Patrick Nichols, ogłosili, że pojawienie się tego oprogramowania znacznie wzbogaci ich programy CorelDRAW, WordPerfect i Corel Painter, więc mają nadzieję, że w pełni wykorzystają to narzędzie. W tej chwili wiadomości są oficjalne i jest to pierwszy krok do rozpoczęcia inwestowania środków w Parallels.