To jest non-stop. Chociaż jesteśmy w połowie lipca z upałem, że jedyne, czego chcesz, to być bardzo spokojnie w basenie lub gdy jest chłodno, ludzie Apple nie zatrzymują się. Nie tylko widzimy, jak przybywają pierwsze egzemplarze nowego MacBooka Air z M2, który, nawiasem mówiąc, okazuje się udanym zakupem, ale także jesteśmy w pełni z plotkami, które wskazują, że jest to prawdopodobne jesień możemy mieć w rękach nowego MacBooka pro z M2 Pro i Max.
Według nowych plotek wydaje się, że gdy zaczyna się ochładzać i w sam raz na przybycie klas i rozpoczęcie nowego roku pracy, Będziemy mieli do kupienia nowego MacBooka Pro z wysokowydajnymi układami M2 Pro i Max. Biorąc pod uwagę, że w tej chwili mamy na rynku modele z M2 i że zostały już zmienione w aspekcie fizycznym, czyli na zewnątrz, będziemy mieli te jedyne nowości. Oznacza to, że będziemy mieli nowe żetony, ale nic więcej.
Jeśli te plotki się potwierdzą, będziemy mieli na rynku serię komputerów Mac, które już są sprawią, że całkowicie zapomnimy o ofercie Intela. Będziemy nawet mieli aktualny MacBook Air z M2, który w tym tempie będzie w 2023 roku, kiedy będziemy go mieć z M2 Pro i Max. Oczywiście, jeśli chcesz, nie czekaj na taką okoliczność, bo ptak w ręku jest lepszy...
Obecne MacBooki Pro zostały przeprojektowane w 2021 roku z dodatkowymi portami, takimi jak HDMI i MagSafe 3, więc jak powiedzieliśmy wcześniej, nie możemy poczekać, aż zostaną ponownie przeprojektowane. Nie stanie się tak, jak w przypadku MacBooka Air, który zaskoczył już dzień swojej prezentacji, a teraz wraz z pojawieniem się spełnił oczekiwania.
Nie można mówić o dokładnej dacie jesieni 2023 r. nie możemy nawet bawić się miesiącem, ponieważ jak mówi Mark Gurman, istniejące problemy w łańcuchach dostaw wpływają na to przybycie. Będziemy czujni.