Wielu użytkowników, którzy spodziewali się poważnej aktualizacji wraz z pojawieniem się 14-calowych wyświetlaczy w MacBooku Pro firmy Apple w tym roku, było zaskoczonych niewielkimi ulepszeniami nawet procesorów. Prawda jest taka, że Magic Keyboard i 256 GB pamięci były świetnymi nowościami, ale są też nowości w droższym sprzęcie i konkretnie w modelu, w którym montowane są nowe procesory dziesiątej generacji, są to Ice Lake 28 W od Intel i są wyłącznie w nowym MacBooku Pro 13 cala.
Więc jest. Procesory Intel Ice Lake dziesiątej generacji wyprodukowany w 10nm Zostały wprowadzone w sierpniu 2019 r. I większość serii Y ma maksymalnie 12 W. TDP. Z drugiej strony procesory z serii U mają TDP na poziomie 25 W, aw serii Ice Lake 13-calowego MacBooka Pro Apple osiągają aż 28 W, więc możemy powiedzieć, że są stworzone na miarę dla firmy z Cupertino.
Ten sposób działania zarówno od Intela, jak i Apple nie jest nowy, także w poprzednich modelach MacBooków zastosowano ekskluzywne procesory dlatego nie trzeba się tym dziwić. To powiedziawszy, jakie to ma znaczenie, jeśli te procesory są przeznaczone wyłącznie dla nich? Cóż, całkiem sporo, ponieważ te procesory mają wyższy TDP, a częstotliwości taktowania są również wyższe w porównaniu z procesorami dostępnymi dla innych firm, ale ma również dane ujemne i nie obsługują one zwiększania lub obniżania konfiguracji TDP i nie są również kompatybilne z pamięcią Intel Optane. To powiedziawszy, ważne jest również, aby powiedzieć, że te opcje nigdy nie były dostępne na komputerach Apple Mac, więc należy szukać „błędów”.