Kilka tygodni temu, obsada ukończona do następnego filmu Martina Scorsese dla Apple TV +, więc rozpoczęcie zdjęć było kwestią czasu. Zeszły tydzień, Leonardo DiCaprio udostępnił zdjęcie z sesji za pośrednictwem swojego kanału na Twitterze, potwierdzając, że już się zaczęło.
Kolejną z wielkich postaci kina, która występuje w prawie wszystkich filmach Martina Scorsese, w tym w tym ostatnim, jest Robert De Niro. Właśnie ten aktor, poniósł małą wpadkę, co początkowo twierdzono, że miało miejsce podczas kręcenia filmu.
Według medium TMZ:
Robert De Niro wraca do domu po tym, jak doznał kontuzji podczas pracy nad nadchodzącym i długo oczekiwanym projektem Martina Scorsese z Leo DiCaprio.
Źródła produkcji, a także źródła związane z De Niro mówią nam, że aktor zranił się w nogę podczas kręcenia „Killers of the Flower Moon” w Oklahomie.
W czwartek przyleciał samolotem do swojego domu w Nowym Jorku, aw piątek ma pójść do lekarza. Rozmiar urazu jest niejasny.
Kilka dni później te same media potwierdzają, że DeNiro doznał kontuzji podczas kręcenia w mieście, a nie podczas kręcenia. Medium informuje również, że kręcenie filmu przebiega zgodnie z planem, ponieważ DeNiro nakręcił już niezbędne sceny w tym czasie i miejscu.
W tym momencie nie jest jasne, jaki jest zakres szkody, ale to nie powinno być nic poważnego. Najprawdopodobniej w ciągu najbliższych kilku dni to samo brukowiec poinformuje nas o tym, co stało się z tym 77-letnim aktorem-weteranem.