Nadszedł czas, aby ponownie omówić założenie Projekt Apple Titan. „Mega sekretny” projekt, który wiązałby się z możliwością, że ci z Cupertino stali za wyprodukowaniem samochodu elektrycznego, który wykorzystuje najnowsze osiągnięcia technologiczne, które firma sama wprowadza na rynek.
Kilka miesięcy temu rozmawialiśmy o czymś w rodzaju furgonetki, podobno zarejestrowanej na Apple, która była pełna czujników i przeczesywała okolice Cupertino. Teraz wracamy do ataku, bo szefem Tesla powrócił, aby wypowiedzieć kilka oświadczeń, co najmniej „wkurzony”.
Faktem jest, że podczas prezentacji wyników za ostatni kwartał fiskalny Tesla Motors, jeden z uczestników wydarzenia poprosił o Dyrektor generalny, Elon MuskCo myślisz o problemie, że Apple może stać za projektem samochodu elektrycznego i że może wejść na ten świat ze szkodą dla Twojej firmy?
Na to pytanie Musk odpowiedział, że myśli odwrotnie. Uważa, że byłoby nie lada osiągnięciem, gdyby Apple mógł wejść do świata samochodów elektrycznych i że w końcu ich użycie zaczyna się rozprzestrzeniać:
Mam nadzieję, że Apple wejdzie do branży motoryzacyjnej. To byłaby świetna rzecz.
Następnie ten sam analityk zadaje nowe pytanie, w którym kwestionuje sposób, w jaki działa Apple zatrudnianie wyspecjalizowanych inżynierów dla tego rzekomego projektu. Mówi się, że ci z Cupertino oferują w zamian soczyste pensje przestań pracować dla Tesli i dołącz do szeregów Apple.
Jednak odpowiedź szefa Tesli była taka, że chociaż prawdą jest, że Apple udało się zatrudnić kilku inżynierów, którzy dla nich pracowali, to Tesla zatrudniła najwięcej inżynierów z Apple w ciągu ostatniego roku. Tym stwierdzeniem nie miał na myśli, że obie firmy są w sprzeczności, co więcej, zachęca Apple do wejścia w ten sektor i wprowadzenia własnego auta elektrycznego.