Najwyraźniej Apple zamierza powołać zespół roboczy złożony z ekspertów w dziedzinie robotyki i gromadzenia danych, których użyłby jako swojego głównego narzędzia samoloty bezzałogowe. Ma to na celu poprawę jakości obrazów i dokładności działania aplikacji. Mapy. Celem jest skrócenie dystansu dzielącego go od głównego konkurenta na rynku, czyli Google Maps.
Firma wybiera tę opcję, ponieważ umożliwia ona szybsze przechwytywanie i aktualizowanie obrazów. Od 2015 roku do dziś Apple używa małych samochodów dostawczych GPS, które robią zdjęcia tego miejsca.
Jednak Apple nieustannie stara się nas zaskoczyć, ponieważ kopiowanie konkurencji nie dodaje żadnej wartości. Firma pracuje nad nawigacją wewnątrz budynków, pomogły przejęcia WifiSLAM
Apple chce pilotować drony do wykonywania takich czynności, jak: zbadać znaki drogowe, poznaj zmiany na drogach i monitoruj, czy tereny są w budowie… Zebrane dane byłyby przesyłane do zespołów Apple, które szybko aktualizują aplikację Mapy, aby dostarczać użytkownikom nowe informacje.
Wiadomości Bloomberg ma dokumenty, za pomocą których Apple zażądałby wyjątku od Federalna Administracja Lotnictwa latać dronami w celach komercyjnych. Odpowiedzią agencji było umożliwienie Apple:
… Obsługuj system dronów do zbierania danych i zdjęć.
Jednak ta usługa byłaby ograniczona, ponieważ Apple musi przestrzegać przepisów uniemożliwiających przelot nad ludźmi lub budynkami, latać tylko w dzień, a pilotujący pilot musi posiadać niezbędną licencję.
Inne informacje potwierdzają, że firma nadgryzionego jabłka zatrudniłaby pilota programu Prime Air de Amazonka aby dołączyć do zespołu Apple znajdującego się pod adresem Seattle. Inne posty mówią, że tworzenie map wnętrz postępuje w szybkim tempie. Apple chce pomóc użytkownikom w poruszaniu się po dużych budynkach, takich jak lotniska czy muzea.
Oczekuje się, że usługi te będą dostępne w przyszłym roku, podobnie jak usługa zmiany pasa ruchu w Mapach Google.