W ostatnich tygodniach przeżywamy moment, w którym platformy przechowywania w chmurze, starają się zmaksymalizować swoje usługi. Pierwszy krok został wykonany przez Microsoft - OneDrive - Przejście od 25 Gb za darmo (w moim przypadku 40 Gb) do tylko 5 Gb, chyba że wolisz przejść przez pudełko.
Ostatnio Dropbox zmienia plany: przestanie zapewniać usługę „automatycznego przesyłania zdjęć”, chyba że masz zainstalowaną wersję komputerową.
używam Dropbox na Macu dzięki integracji w górnej części pulpitu, z możliwością: ver jeśli aktualizuje, najnowsze aktualizacje lub dodatki i skróty do folderów komputera Mac lub również do wersji internetowej (pliki, których nie synchronizuję, są tylko w Internecie).
Cenię przede wszystkim to, że jest to plik pełna obsługa: jest wieloplatformowa, działa dobrze, i mogę powiedzieć, że jest najbardziej rozpowszechniony, ponieważ wielu pomimo posiadania konta gmail o Hotmail, nie są świadomi swojej usługi w chmurze, dając pierwszeństwo Dropbox. Ponadto, z coraz większą częstotliwością, ulepsza i wdraża swoją aplikację o nowe funkcje, zarówno własne, jak i dostosowując nowe funkcje konkurencji. Być może jest jednym z pionierów iz szacunku jestem mu winien, że jeśli nie spełnia moich oczekiwań, chcę go nadal używać.
Czy Dropbox chce zacząć pobierać opłaty za usługę, skoro większość z nas z niej korzysta? Nie na początku. Wyjaśnij co, Nie chcesz, aby konta były pełne "bezsensownych" zdjęć i wolisz orientować się w aplikacji w bardziej profesjonalny sposób. Tym razem, proponuje usprawnienie przechwytywania dokumentów, dzięki czemu mogą wchodzić w interakcje z dokumentami pakietu Office (tylko w Internecie przeglądać je), a te z kolei mogą być zapisywane w ich własnej aplikacji. Dzięki temu Twoja konkurencja: Drive (Gmail), OneDrive (Microsoft) czy nasz iCloud nie pokonają Cię, jeśli chodzi o edycję dokumentów, bez konieczności opuszczania aplikacji. Dlatego ma być platformą usługową.
Wreszcie, iCloud , Używam go w wersji płatnej: 1 € / miesiąc - 50 GB. Za synchronizację większości zdjęć ... ale skomentuję to w innym artykule.
Z jakiej platformy chmurowej obecnie korzystasz?
Dropbox to droga usługa. Jego cena i obsługa jest na poziomie najpopularniejszych (Box, Google Drive, OneDrive), ale jest droga w porównaniu do innych mniej znanych firm, ale dużo bardziej profesjonalnych. Tę samą kwotę płacę za Tera, a nie tylko 50 Gigów, które Mega może mi dać za darmo. Korzystam z iDrive, firmy kalifornijskiej, która daje mi więcej niż Dropbox.
Funkcje oferowane przez Dropbox, Google Drive, OneDrive są stosunkowo podobne, wręcz przeciwnie iDrive zapewnia znacznie mniejszą usługę, nie można porównywać jednej rzeczy z drugą. Byłoby dobrą wiadomością, gdyby Dropbox ulepszył swoje usługi, osobiście używam wszystkich trzech, ale zdecydowanie wolę Dropbox.