Na wypadek, gdyby ktokolwiek mógł nadal pomyśleć, że wirusy, złośliwe oprogramowanie itp. Są związane z systemem Windows, bardzo się myli. Ponieważ Windows jest najbardziej rozpowszechnioną platformą na świecie, jest głównym celem hakerów. Jednak wraz z rozwojem macOS, ten też staje się twoim celem.
Złośliwe oprogramowanie stało się priorytetem w ostatnich latach przez przyjaciół innych, a rok 2020 jest rokiem, w którym ich liczba wzrosła najbardziej. Zwiększył się tak bardzo przewyższył wszystkie złośliwe oprogramowanie współtworzone dla macOS w latach 2012-2019. W systemie Windows było jeszcze gorzej.
Według chłopców AtlasVPN, złośliwe oprogramowanie w systemie Windows było 135 razy wyższe do tego, który jest przeznaczony dla ekosystemu macOS, mimo to wzrósł o ponad 1000%. Konkretnie, w 674.273 r. Znaleziono 2020 56.556 nowych próbek złośliwego oprogramowania w porównaniu z 2019 2018 wykrytymi w 92.570 r. W XNUMX r. Liczba zagrożeń wyniosła XNUMX.
Atlas VPN zapewnia, że:
Do tego rekordowego wzrostu liczby zagrożeń przyczynia się fakt, że tworzenie nowego złośliwego oprogramowania jest teraz łatwiejsze niż kiedykolwiek. Obecnie hakerzy nie potrzebują nawet zaawansowanych umiejętności programistycznych, ponieważ mogą kupić gotowy kod złośliwego oprogramowania, dostosować go do swoich potrzeb za pomocą odrobiny kodowania i stworzyć zupełnie nowe zagrożenie.
Wydaje się, że rok 2021 na razie nie zostanie w tyle. Kilka tygodni temu badacze odkryli złośliwe oprogramowanie Srebrny wróbel, pierwsze złośliwe oprogramowanie atakujące oba komputery zarządzany przez procesor Intela, taki jak Apple M1.
Jeśli chodzi o platformę Microsoft, naukowcy odkryli ponad 91 milionów próbek złośliwego oprogramowania w 2020 roku, praktycznie tyle samo, co w 2019 r.
Czy nadszedł czas, aby zainstalować program antywirusowy na naszym komputerze Mac?
To zależy. Jako zwykły użytkownik zarówno systemu Windows (jak i macOS), przez kilka lat nie korzystałem z żadnego programu antywirusowego poza tym, który Microsoft zawiera natywnie ochrzczony jako Windows Defender.
Oczywiście wiem, które strony wchodzę i jakie treści pobieram, stąd Nie muszę instalować żadnych dodatkowych zabezpieczeń które oferuje mi Microsoft.
Jeśli liczba zagrożeń będzie nadal rosła, prawdopodobnie Apple będzie do tego zmuszony stworzyć system ochrony, rodzaj programu antywirusowego, nawet jeśli nie chcesz tego tak nazywać.