W ostatnich latach odświeżenie Maca jest ściśle związane z aktualizacją profesjonalnego edytora wideo Apple. Rozmawiamy o Final Cut Pro X i przybycie wersja 10.3. Edytory wideo to aplikacje wymagające dużej ilości zasobów i nie ma lepszego czasu na wprowadzenie nowych, wydajnych wersji z nowym sprzętem umożliwiającym bezproblemowe przenoszenie klatek.
W tym dniu niektórzy użytkownicy próbujący pobrać wersję próbną znaleźli wersję 10.3 zamiast aktualnej wersji, która odpowiada 10.2.3. Nie wiemy, czy jest to błąd Apple, czy jest w testach, ponieważ pojemność pliku jest bardzo mała, a instalacja nie jest wykonywana z powodu błędu.
Kilka godzin później znanym komentatorem Bloomberga był znany nawet komentator wiadomości. Mark Gurman, co daje nam to wśród nowości, które znajdziemy ulepszenia miksowania dźwięku. Ale nie tylko Final Cut Pro X miałoby wiadomości, najwyraźniej oczekuje się nowej wersji iMovie.
Obecna wersja została wyposażona w nowe funkcje, głównie zdolne do pracy z obrazami 4K oraz edycji tytułów i przejść 3D. W tej nowej wersji Apple pracuje nad kompatybilnością z iOS i nowymi komputerami Mac.
Ci z nas, którzy stale korzystają z tej aplikacji, polegali na nowej wersji Final Cut Pro X, ponieważ podobnie jak w pierwszej wersji Mac OS X Capitan, aktualnej wersji Final Cut Pro X, nie działała ona zgodnie z oczekiwaniami aż do pierwszego aktualizacja systemu operacyjnego. W MacOS Sierra znowu wydarzyło się coś podobnego i jesteśmy przekonani, że nowa aktualizacja systemu rozwiąże wszystkie incydenty.
Biorąc pod uwagę intensywność najbardziej bezpośredniej konkurencji Apple w tego typu oprogramowaniu, takim jak Adobe, mamy nadzieję, że Apple dokłada wszelkich starań, aby zaprezentować funkcje już widziane w innych edytorach wideo i niektórych as rękawa, marka domu.