Jesteśmy już 16 listopada i nic z tego, co ma być nowymi słuchawkami bezprzewodowymi od Apple, słuchawkami, które przyszły tupiąc i że Apple Premium opóźnił wydanie pod pretekstem, że potrzebowali więcej czasu, aby móc ich przygotować dla swoich wyznawców.
Cóż, ponieważ cała ta konsumencka technologia rozwija się bardzo, bardzo szybko, możemy ci to powiedzieć Biuro Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych Apple zgłosił nowy patent, który nie robi nic poza ulepszeniem słuchawek, które nie zostały jeszcze wprowadzone do sprzedaży.
Chcielibyśmy mówić o nowej możliwości, która znalazłaby się w przyszłych modelach słuchawek tej firmy, która wyszłaby z ręki posiadania w nich dwóch czujników biometrycznych w taki sposób, aby te same słuchawki mogły działać jako system monitoringu sportowego.
Prawda jest taka, że pomysł wcale nie jest zły i jeśli zostanie odpowiednio wdrożony, może być wielkim sprzymierzeńcem milionów potencjalnych sportowców, którzy by go kupili. Ten nowy system byłby zintegrowany z zaawansowanym czujnikiem biometrycznym, który byłby zdolny do wykrywania pomiarów związanych z tętnem, pocenie się następuje tylko w wyniku bezpośredniego kontaktu ze skórą użytkownika lub temperatury.
Zobaczymy, czy stanie się to rzeczywistością za kilka lat, a co możemy teraz zrobić, to poczekać, aż Apple ogłosi raz na zawsze sprzedaż obecnych AirPodsSy jest to, że wielu z nas nie może się już doczekać ich używania.