Prawdopodobnie słyszałeś o Plex więcej niż jeden raz. Tak, dokładnie, jest to platforma multimedialna, dzięki której możesz cieszyć się całą swoją biblioteką multimediów w dowolnym miejscu. To jest do powiedzenia, Plex działa na własnym serwerze, a do tego mamy różne aplikacje mobilne, tabletka, komputer lub centrum multimedialne aby mieć centrum sterowania.
Cóż, osoby odpowiedzialne za rozwój Plex mają własne laboratorium, w którym mogą eksperymentować, a tym samym mogą znaleźć więcej rozwiązań i ulepszeń dla swojego ekosystemu. I dołączył ostatni Plexamp, stacjonarny odtwarzacz muzyczny oparty na Plexie i inspirującym modelu: Winamp.
Jak wyjaśnili jego twórcy w oświadczeniu, Plexamp chce wyglądać jak Winamp, ale idealnie dostosowuje się do czasów. Winamp obchodził w kwietniu dwudziestą rocznicę istnienia. A może Plexamp jest jego naturalnym następcą.
Nie chcesz komplikacji użytkowania. Chcą też, aby był tak lekki, jak to tylko możliwe, aby działał tylko z jednym ekranem. Ponadto Plexamp jest rozwijany w ramach Ramy elektronowe, platforma umożliwiająca tworzenie aplikacji wieloplatformowych. Stąd obecnie Plexamp można uruchomić na macOS i Windows.
Z drugiej strony prawdą jest, że da sobie radę ze wszystkimi formatami na rynku. Oczywiście cała Twoja muzyka musi znajdować się na serwerze Plex. Ponadto według firmy możesz go w jakiś sposób wykorzystać nieaktywny w sytuacjach jak w samolocie czy w prywatnej łodzi podwodnej (?) o ile serwer jest zainstalowany na laptopie.
Wreszcie, Plexamp chce również zapewnić przyjemne wrażenia wizualne: „Szczegóły mają znaczenie” - mówią programiści. Dlatego wydobywa kolory z okładek albumów dla różnych elementów odtwarzacza. Możesz także użyć odtwarzacza muzycznego do sterowania innymi odtwarzaczami Plex i może być zdalnie sterowany samodzielnie. Jeśli chcesz wypróbować Plexamp i jesteś użytkownikiem Plex, pobierz ją bezpłatnie stąd.