Zobowiązanie Apple do dywersyfikacji działalności obejmuje nie tylko zaprzestanie polegania na iPhonie poprzez oferowanie nowych usług, ale także otworzyć nowe rynki. Indie to ostatni najważniejszy zakład, jaki firma stawia, rynek z ponad 1.200 milionami mieszkańców, choć to dużo kosztuje.
To go dużo kosztuje, ponieważ rząd kraju jest bardzo protekcjonistyczny w stosunku do lokalnych firm i wymaga szeregu dłużników ze strony zagranicznych firm, które chcą osiedlić się w kraju. Jednym z nich jest to, że 30% produktów musi być wytwarzanych w kraju, co zmusza Foxconn i inne firmy do przeniesienia produkcji do kraju.
Apple planowało otwarcie pierwszego sklepu w Indiach w 2020 roku, ale ostatecznie sama firma, za pośrednictwem Tima Cooka, potwierdziła, że jest zmuszona opóźnić plany otwarcia pierwszego oficjalnego sklepu w kraju.
Od dziesięciu lat Apple polega wyłącznie na zewnętrznych sprzedawcach, sklepach i rynkach, aby sprzedawać swoje produkty w Indiach. W tym roku zacznie się to zmieniać.
Prezes Tim Cook powiedział inwestorom na dorocznym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki w środę Apple otworzy swój sklep internetowy w Indiach, drugi co do wielkości rynek smartfonów na świecie, gdzieś w tym roku, i który otworzy swój pierwszy oficjalny sklep w 2021 roku.
W październiku ubiegłego roku Apple osiągnął porozumienie w sprawie otwarcia pierwszego fizycznego sklepu Apple Store w kraju w Maker Maxity Mall, zlokalizowane w kompleksie Bombaju Bandra Kurla. Otwarcie zaplanowano na wrzesień tego roku, ale jak potwierdził sam Tim Cook, mieszkańcy kraju będą musieli poczekać do 2021 roku.