19 marca Apple zadebiutuje w nowej serii o nazwie Połączenia, która opisuje, co znajdziemy. Ta seria opowiada 12-minutowe rozmowy. Znajdziemy tylko dźwięk i minimalne efekty dźwiękowe i wizualne, aby zagłębić się w mrożące krew w żyłach historie, które opowiadają.
Ta seria jest angielską adaptacją francuskiej serii o tej samej nazwie stworzonej przez Timothée Hochet. Apple opisuje tę nową „serię jako innowacyjne doświadczenie telewizyjne z tylko abstrakcyjnymi efektami dźwiękowymi i wizualnymi” i przedstawia historię grupy nieznajomych, którzy widzą, jak ich codzienne życie zmienia się w wyniku wydarzeń, które mają się wydarzyć.
Dziewięć 12-minutowych odcinków jest opowiadanych za pomocą serii rozmów telefonicznych, z bardzo precyzyjnym sformułowaniem, atrakcyjną obsadą głosową i grafiką, które pomagają transkrybować mroczne i dramatyczne rozmowy na ekranie.
Te bliskie otoczenie przenosi widzów do znanych sytuacji, które szybko stają się surrealistyczne dzięki ekscytującym i przerażającym chwilom.
Z udziałem Lily Collins, Rosario Dawson, Marka Duplassa i innych, Calls pokazuje, że prawdziwy terror polega na interpretowaniu tego, czego nie widać na ekranie iw nawiedzonych miejscach, które może zająć wyobraźnia.
Ludzie, którzy widzieli francuską wersję, mówią, że jest bardzo dobra, jednak logiczne jest myślenie, że tego typu treści nie miałyby miejsca w Apple TV +, a raczej w podcastie. Tak czy inaczej, 19 marca będziemy mieli wątpliwości, kiedy zostanie opublikowany pierwszy z 9 odcinków wchodzących w skład tej nowej serii.