Wygląda na to, że każdego początku roku musimy rozmawiać o projekcie Titan, nad którym pracuje Apple, aby wprowadzić na rynek samochód elektryczny w 2019 roku. Według plotek nad tym projektem pracuje około 1.000 inżynierów, wielu z nich od firm z sektora automatyki, takich jak Ford i Teslalub od firm takich jak Samsung i HP. Wygląda jednak na to, że Apple nie jest zadowolony z postępów w projekcie Titan i na razie przestali zatrudniać więcej pracowników, twierdzi AppleInsider.
Wygląda na to, że chłopaki z Cupertino zdali sobie sprawę, że wejście na rynek, którego nie kontrolują, jest trudniejsze, niż myśleli, o czym mówił już kilka miesięcy temu prezes General Motors i który był krytykowany za te wypowiedzi. John Ive otrzymał raport z postępów poczynionych w tym projekcie i wydaje się, że nic nie jest zadowalające z rezultatów, Może to być całkowita restrukturyzacja projektu, a pierwszym krokiem byłoby obwinienie kierownika projektu Steve'a Zadesky'ego.
Zadesky ogłosił kilka dni temu, że odchodzi z firmy z powodu problemów osobistych, problemów, które mogą mieć związek z decyzjami, które chce podjąć John Ive i że Zadesky nie chce ustępować, więc albo Zadesky dobrowolnie zrezygnował ze stanowiska, albo zlecono mu zwolnienie Johna Ive.
Firma Tesla, zajmująca się pojazdami elektrycznymi, narodziła się znikąd, nie mając żadnego doświadczenia w branży automatyki w 2003 roku i dopiero w 2008 roku wprowadziła na rynek pierwszy w pełni elektryczny pojazd, ale w przeciwieństwie do Apple, Tesla Motor to firma stworzona do produkcji samochodów, a nie Apple, którego produkcja zawsze opierała się na produkcji urządzeń elektronicznych.
Nadal nie rozumiem, dlaczego Apple ma zamiar wsiadać do pojazdów, już to powiedziałem, Cook nie ma północy dla Apple ...