Minął już ponad rok, odkąd Apple ogłosił bazę ładującą AirPower, akcesorium, które będzie bezprzewodowo ładować trzy urządzenia jednocześnie. Nie został jeszcze wystawiony na sprzedaż, ale istnieją ostateczne dowody na to, że projekt nie został porzucony.
Dokumentacja nowego iPhone'a XR zawiera wyraźną wzmiankę o tym produkcie, więc Apple nadal rozwija produkt, który nie jest ukończony. Innymi słowy, Apple nie zamierza rezygnować z produktu, który na pierwszy rzut oka nie ma dużo większej komplikacji tego, co możemy znaleźć w innych, które firma ma już na sprzedaż.
Papierowy przewodnik wprowadzający „Hello” dołączony do najnowszego smartfona Apple mówi „Umieść iPhone'a ekranem do góry na ładowarce bezprzewodowej z certyfikatem AirPower lub Qi”. To samo sformułowanie zostało użyte w dokumentacji telefonu iPhone XS. Ponadto ukryty kod w wersjach beta systemu iOS 12.1 został zaktualizowany, aby pokazać funkcje AirPower.
Jeśli trochę zapamiętamy, Apple przedstawił AirPower po raz pierwszy rok temu, obok iPhone'a 8 i iPhone'a X, pierwsze smartfony iOS obsługujące ładowanie bezprzewodowe. To akcesorium może jednocześnie ładować iPhone'a, Apple Watch i AirPods, ale wykracza poza to. Gdy iPhone znajduje się w ładowarce razem z innymi przedmiotami, ekran telefonu pokazuje stan ładowania innych urządzeń.
Ponadto zegarek, telefon itp. można dowolnie ułożyć na ładowarce. To właśnie ta cecha najwyraźniej sprawia problemy inżynierom, ponieważ mieszanie trzech zestawów cewek ładujących generuje niedopuszczalne ilości ciepła. Dlatego nie dotrzymano obietnicy CEO Tima Cooka, że AirPower będzie dostępny w 2017 roku. Obecnie firma spodziewa się, że to akcesorium będzie dostępne na rynku do końca tego roku.
Były podróbki, które łączą trzy ładowarki w jednej, ale te nie mają dodatkowych funkcji AirPower. To tylko trzy maty przyklejone jedna obok drugiej.
To musi się podobać, czy nie