Wiadomość o pojawieniu się Apple Pay w Niemczech zaskoczyła, jak długo zajęło posiadanie tej usługi w kraju, który zwykle jest jednym z pierwszych w premierach facetów z Cupertino. Tak czy inaczej, wiadomości są już oficjalne i teraz patrząc na listę banków kompatybilnych z usługą płatniczą Apple dowiadujemy się, że jeden z banków, który będzie kompatybilny z Apple Pay w 2019 roku pojawi się na oficjalna lista to nikt inny jak ING.
Tak, choć może się to wydawać dziwne dla wielu z nas, bank kontynuuje swoją drogę i nie jest tak, że nie dociera do Hiszpanii po długim czasie, w którym większość z nas cieszy się już tą metodą płatności, tylko że on też przechodzi przez twarz, która będzie w innych kraje, które właśnie uruchomiły Apple Pay ...
Nie uważamy, że to takie skomplikowane, prawda?
Co prawda negocjacje z bankami prowadzi firma z Cupertino, ale jesteśmy zdziwieni, że bank, który twierdzi, że wykonuje większość formalności w internecie (jeśli nie wszystkie), nie ma tej metody płatności dostępnej w naszym kraj. Nawet poluzowanie czegoś w negocjacjach mogłoby zapobiec wyjazdowi klientów do innych banków, które mają w naszym kraju aktywną usługę płatności Apple, a jest ich niemało.
I to dlatego, że po aktywnym i pasywnym poproszeniu „pomarańczy” o aktywację usługi płatniczej przez Apple Pay w Hiszpanii wydaje się, że nie jest to możliwe z jakiegoś dziwnego i nieznanego powodu. Chcemy myśleć, że stopniowo wdrażają usługę, ale dzieje się tak, że zajęło im to już zbyt dużo czasu i ostatecznie może nigdy nie wdrożyć jej na tych ziemiach. Ciekawostki tym mniej, że jest dostępny w niektórych krajach, a nie we wszystkich.
Nic dziwnego. Zostali poprowadzeni do współpracy z twyp, zakładem hiszpańskiej dywizji, w który zainwestowali dużo pieniędzy. Jeśli zdecydują się skorzystać z Apple Pay, to tak jakby powiedzieć, że się mylili. Zabawne jest to, że naprawdę źle to zrobili, a im dłużej to potrwa, tym gorzej.