Jak zapewne już wiesz, kilka miesięcy temu wyszła na jaw seria wycieków związanych z danymi z Facebooka, dzięki którym dane osobowe mogły zostać przejęte. Dzięki temu pojawił się #DeleteFacebook i mnóstwo ważnych osób, jak to tylko możliwe Steve Wozniak postanowili całkowicie usunąć swoje konto.
Teraz w przypadku, gdy np. Nie chcesz usuwać swojego konta na Facebooku, ale chcesz zachować trochę więcej prywatności i uniemożliwić stronom trzecim m.in. dostęp do Twoich danych, istnieje najciekawsze rozwiązanie, stworzone dla przeglądarki Firefox bezpośrednio przez Mozillę.
Facebook Container, rozszerzenie dla przeglądarki Firefox, które chroni Twoją prywatność w sieci społecznościowej
Jak wspomnieliśmy, jeśli martwisz się o swoją prywatność na Facebooku, Mozilla ma dostępne rozszerzenie o nazwie Facebook Container. Cel jest bardzo prosty: kiedy logujesz się lub korzystasz z czegoś z Facebooka, otworzy się w swego rodzaju „niezależnym pojemniku”iw ten sposób podczas uzyskiwania dostępu do innych witryn internetowych, które mają Trackers y skrypty z Facebooka, będą mieli ograniczony dostęp.
W ten sposób z jednej strony nie będzie problemu z naruszeniem Twoich danych osobowych w przypadku kolejnej awarii z tymi danymi w przyszłości lub w innych podobnych rzeczach, az drugiej strony, podstawowe informacje będą nadal dostarczane dla odwiedzanych przez Ciebie witryn internetowych i w ten sposób nie będziesz mieć wpływu na ich analitykę.
Dodatkowo, abyś zorientował się, że w momencie, gdy wejdziesz na Facebooka z pełnymi danymi, pojawią się one po prawej stronie przeglądarki, tuż obok odwiedzanego adresu URL, ostrzeżenie z Facebooka, a tuż pod nazwą karty możesz zobaczyć, jak pojawia się mała niebieska linia.
Jeśli jesteś zainteresowany, możesz bezpłatnie pobrać rozszerzenie Facebook Container ze sklepu z dodatkami Mozillai możesz go zainstalować jednym kliknięciem na dowolnym urządzeniu z zainstalowaną przeglądarką Firefox, w tym na komputerze Mac, jeśli go używasz. Oczywiście pamiętaj, że dotyczy to tylko tej przeglądarki i że w Safari, Google Chrome lub jakiejkolwiek innej, z której korzystasz, będziesz dokładnie taki sam jak wcześniej.