Dzisiaj został przedstawiony standard transmisji wideo, który zobaczymy w najbliższych latach. Mowa o HDMI 2.1, ogłoszonym przez forum HDMI. To, co znamy jako ultraszybkie HDMI, pozwala transmituj do 10k przy przepustowości 48Gbps. Dziś sprzęt naszego Maca nie musi przenosić takiej ilości informacji, ale są one bardzo blisko. Niedawno widzieliśmy, jak oczekiwany iMac Pro przenosił pliki w 8k prawie niezrażony. Dlatego z definicji będzie to kabel na lata, kiedy podłączymy naszego Maca do zewnętrznego monitora.
A za tym standardem stoją firmy kalibru Microsoft, AMD, Intel i Nvidia razem z innymi dostawcami urządzeń i komponentów. Wśród specyfikacji, z których możemy skorzystać, znajdujemy 8K przy 60 Hz, 4K przy 120 Hz i wideo w rozdzielczości do 10K. Niektórzy twierdzą, że jest zdolny do transmisji 8k bez kompresji iz wysokim zakresem dynamiki (HDR). W porównaniu z obecnymi standardami jest to ponad dwukrotnie większa przepustowość zapewniana przez HDMI 2.0 przy 18 gigabitach na sekundę, a HDMI 1.4 oferuje przepustowość 10.2 gigabitów na sekundę
Z drugiej strony będzie kompatybilny z gniazdami HDMI, które mamy dzisiaj. Oznacza to, że możemy korzystać z tych wysokiej jakości kabli i transmisji wideo, zarówno w nowym, jak i starym sprzęcie. Tam, gdzie najlepiej zobaczymy postępy, są filmy i gry.
Ale przez kabel HDMI mamy obraz, ale znajdujemy też dźwięk. Będzie miał wsparcie dla eARC. Według forum HDMI:
będzie obsługiwać najbardziej zaawansowane formaty audio i najwyższą jakość dźwięku
Ostateczna specyfikacja produktów poznamy w pierwszym kwartale 2018 roku, dlatego finalny produkt dla konsumentów zobaczymy w ciągu roku. Apple nie uczestniczy w tworzeniu standardu, ale popiera jego przyjęcie. W rzeczywistości komputery Mac pozwolą na to urządzenie.